Nie było czasu i tak by się nie przyszdał co innego jest pisane planu a co innego wychodzi w praniu :) przynajmniej wyszło w moim przypadku :)
Odpowiedzi
Komentarze
Wyświetlono: 1 - 9 z 9.
miałam w notatka coszowycj,szpital wymagal,napisalam ze nie chce studentow,obracania dziecka i porodu kleszczowego.Pozniej u tak zmieniłam zdanie i była studentka przy porodzie,bylo mi wszystko jedno:)
juz mam wypelniony i wlozony do teczki razm ze wszystkimi dokumentami
u mnie tez jest czy chce zobaczyc wychodzaca glowke.. tak zebym potem nie mogla dokonczyc przec bo bede nieprzytomna :D
notatkach ciążowych *, głupi telefon
ide na zywiol!
przy pierwszym porodzie nie, a teraz szykuję i dam kserokpoię na przyjęciu do szpitala. poproszę o podpis i pieczątkę szpitala na moim planie, a co?!!! dam do zrozumienia że mamy XXI wiek i chcę być traktowana wg standardów europejsich, jak nie to telewizją postraszę, bo tylko to w Polsce działa.....a tak poważnie to zamierzam skonsultować plan porodu z lekarzem prowadzącym a potem będę wymagała, aby szpital go respektował , pierwszy poród był traumatycznym przezyciem i ogromnym ryzykiem zwlaszcza dla mojej córki, nie dam siebie tak traktować,
ja dostałam, moge go uzupelnic i przynieśc, ale nie musze jak nie chce.... potem i tak wychodzi wszytko na szybko zupelnie inaczej i położna pewnie nawet nie pamieta co było w moim planie i tak zrobioa po swojemu...
Tak, ale okazało się ze bedzie cc wiec nawet nie pokazywałam