Nie pożyczam rzeczy pożyczonych.
Otóż moj brat pożyczył mi chodzik dla mojego brzdąca. Ten chodzik w sklepie kosztuje ok. 300 zł. A siostra mojego P. pyta czy jej go pożycze. Ona mieszka na wsi, wiec znajac zycie bedzie on stal na dworze w deszczu itp. Nie wiem czy jej pozyczyc bo jak jej mala cos zepsuje to ja bede musiala oddac kase bratu. A Wy byście pożyczyły??? Jak nie to co byscie jej odp. ?
Odpowiedzi
Komentarze
Wyświetlono: 1 - 10 z 18.
przecież to nie Twój chodzik,sama go pożyczyłaś
Ja trzymam sie zasady ,ze pozyczanych rzeczy sie komus nie pozycza ,nie ma znaczenia kim ta osoba dlaa mnie jest :)
nie pożyczyłabym, a żeby sie nie obraziła to powiedz wprast: on nie jest mój, zapytaj właściciela.
a tak poza tym to jestem przeciwko chodzikom i kazdy lekaż ci to powie, bo wypacza biodra i nogi wcale nie ćwiczą smyrając podłogę, nie pomagają a nawet deformują kręgosłup.
powiedz ze nie jest Twoj i musisz oddac bratu i po problemie
Powiedziałabym tak jak jest-że chodzik nie jest mój i dlatego nie pożyczę.
tak jak dziewczyny piszą -nie pożycza się cudzych rzeczy .ja pożyczyłam książki szkolne swojemu kuzynowi później miały iść do mojej siostry,której córka jest młodsza o 3 lata od mojego syna ale oni pożyczyli je znowu znajomej bez mojej wiedzy i zgody więc sie wkurzyłam .po prostu to nie jest twoje więc nie możesz tym dysponować tak powiedz niezależnie czy jej się to spodoba czy nie
Powiedziałabym, że nie bo sama pożyczyłam. I tyle
mozesz powiedziec ze jest ci potrzebny i bedziesz go uzywac ;p
Wytłumacz jej, że nie jest Twój i nie możesz tak po prostu go pożyczyc