30-40 razy dziennie to chyba przegięcie :P
ja ćwiczę praktycznie przy każdym siusianiu..
ćwiczyłam również przed ciązą :P
ale czy to sie w ogole przyda :> ?!
bo ja nie;/ stale jak przychodzi wieczór to zdaję sobie sprawę, ze znowu zapomnialam to robic. a podobno zaleca sie robic to ze 30-40 razy dziennie
30-40 razy dziennie to chyba przegięcie :P
ja ćwiczę praktycznie przy każdym siusianiu..
ćwiczyłam również przed ciązą :P
ale czy to sie w ogole przyda :> ?!
Ćwiczyłam , dopóki nie dowiedziałam się o skracającej się szyjce macicy , teraz nie wiem czy mogę , a wolę nie ryzykować :)
podobno się bardzo pzrydaje. zalecaja sie ogolnie, zeby na starosc nie siusiac bezwiednie:) wiec nie tylko w ciazy i po ciazy
no to leniuszki z nas:) jak narazie żadna:)
no wysilku zadnego, ale mam chyba amnezję. ja zawsze o tym zapominam.chyba sobie jakies przypominacze ustawię w domu:) na widoku:)
ja juz to mam w nawyku od kilku lat ;) uwierzcie mi... chłop wyje z zachwytu bo jest ciagle ciasna xD
Zróbcie se wygaszacze na kompie i w tel : Kegl :P
ja nie ćwiczę bo nie muszę :) będę miała CC
Też zapominam :P Ale może jak przypomniałaś to dzisiaj przypilnuje sama siebie