Potrafił wszystko z wyjątkiem karmienia piersią, ale pomagał mi przystawiać synka, a potem i córcię. Mogłam go spokojnie zostawić na 8 godzin w domu z 2tygodniowym synkiem, kiedy ja mialam rundke po lekarzach.

Kamilko, i brakuje mi "raczki w gore" dla super Tatusiow

przebrał go od razu po narodzinach bo mlody obsra... wage po porodzie :) załozyl mu jego pierwsza pieluszke w zyciu :) potem ubral razem z połozna , karmil  butelka na zmiane ze mna jeszce w szpitalu :) 

Czyli jednak sa Tatusiowie, ktorzy potrafią .... czyli moj nie jest wyjątkiem. To super - Mamusie trzeba mobilizować tatusiow do dzialania bo sa w stanie to robic tak dobrze jak my.

To dlaczego wciaz czytam, ze partner/maz nie umie sie zajać dzieckiem... ze bimy sie ich zostawiac, zeby isc na kilka godzin z kolezankami na piwo?

Mój był lepszy ode mnie. Ja miałam większego stresa, ze zrobię małemu krzywde. Od początku wstawał w nocy i przebierał pieluchę i podawal małego do karmienia. Potrafił godzinami go nosić, wozić, zebym mogła chwilkę się przespać. Tylko on ogarniał kikut, bo ja się bałam. Robił i robi wszystko przy dziecku. Jak jest w domu to ja nie muszę martwić się o nic:) Chwała takim tatusiom:)

ja na pierwsze piwko wyszłam chyba 6 tygodni po porodzie ;) mysle ze duzo mam karmi piersia i tutaj tatusioweie maja wymowke ze oni cycka nie dadza ;)

Nie robił nic i miał to gdzieś, między innymi dlatego mam już innego męża. 

tak,to on pierwszy kąpał synka,sporo robił przy nim na początku, więcej niż teraz:)

Mój radził sobie lepiej ode mnie, ja ciąglę panikowałam że mu coś zrobie i beczałam o wszystko:)