straszne,właśnie widziałam to wczoraj :( nawet niewiem czy obejrzę ten reportarz.:((( zajebałabym tego gościa!!!! i wszystkich co biją dzieci.
moim zdaniem ojciec powinien być wzorem :) dziecko nie powinno się go bać.
Tak mnie natknęło na to pytanie po obejrzeniu wczorajszych zapowiedzi dzisiejszej Uwagi,gdzież to ojciec pobił brutalnie swoje 3 miesieczne dziecko,bo już w tym wieku chciał go nauczyć,ze ojca musi sie bać,ojciec w domu rządzi i basta.Dla mnie to absurd,głupota i wogóle słów mi brak na takie zachowanie.Jednak jako matka 8 latka uważam,że ojciec właśnie powinien być taką osobą przed która dzieci czują respekt.Nie mowie,ze ma je katować,ale na hasło "Czekaj,niech ja to powiem Twojemu ojcu" powinno trząść portkami a nie jak to u mnie jest, w odpowiedzi pada tekst"no to sobie powiedz,on mi i tak nic nie zrobi"...rece opadaja,ale męża nie da rady się zmienić w "straszaka na dzieci".On to taki "misiu prztulaczek" jest przy którym dzieci mogą sie wyżalic jaka z tej mamy jest czarownica.Sama nie daje rady ze starszakiem,ale ja mam inne podejscie do wychowywania dzieci niz mąż i robi sie burdel w domu.
straszne,właśnie widziałam to wczoraj :( nawet niewiem czy obejrzę ten reportarz.:((( zajebałabym tego gościa!!!! i wszystkich co biją dzieci.
moim zdaniem ojciec powinien być wzorem :) dziecko nie powinno się go bać.
Dziecko nie powinno bać się swoich rodziców a czuć do nich respekt, miec szacunek i słuchać. Dziecko jest dzieckiem, mówię tu o dziecku które już rozumuje co się wokół niego dzieje a nie malutkie biedactwo, które nie wie jeszcze że żyje. Taka matke co na to pozwalała powinna spotkac taka samam kara jak i tego gnoja...;/
Ten kto ma starsze dzieci wie że ,,tak,,.Dziecko powinno czuć respekt,choć ,,bać się,, to złe określenie.
U mnie jest tak samo jak u Ciebie,młoda skarży się na mnie do męża,a mąż jest dla niej głównie do zabawy,przytulania itp
strach a respekt to dwie różne rzeczy, powinno czuć na ile wolno i do jakiego momentu ale nie wyobrażam sobie by sie bało
mam starsze dziecko,ma 7lat.czuję do swojego taty respekt,ale nie boi się.
Ja tam się bałam ojca i jakoś nie mam ,,skazy, na psychice,teraz bardzo dobrze się dogadujemy i jest moim przyjacielem,jestem mu wdzięczna za ten ,,strach,,,bo czasem zanim coś odjebałam pomyślałam ,,ojciec mnie zabije,, i przechodziła chęć na głupoty. I co?
także wczoraj to widziałam:/ straszne! nie wiem jak matka tego dziecka mogła pozwolić na to i nie zareagować wcześniej, bo nie sądzę że to był tylko ten jeden raz:( sądze własnie tak jak koleżanka wyżej że dziecko powinno jak najbardziej czuć respek i szcunek przed obojgiem rodziców, a ojciec wykreować jakiś autorytet dla dzieci... i chyba najważniejsze by rodzice byli jednoznaczni wobec dziecka żeby nie było sytuacji że mama to wiedźma a tatuś najlepszy albo odwrotnie...
Oboje rodzice powinni wymagać szacunku do siebie i nieustannie dbać o swój autorytet, ale za tym musi iść dobry przykład i konsekwencja, bo inaczej nie będą w tym prawdziwi. Ojciec powinien być dobry, kochający, ale surowy czasem. Czyli dbający o trzymanie się pewnych zasad. I zawsze powinien trzymać front z mamą. Czytałam też w książce "Dzikie serce. Tęsknoty męskiej duszy", że to ojciec nadaje dzieciom imię. Czyli, jeśli ojcic córce będzie mówił całe życie, ze jest piękna, to ta kobieta będzie miala szczesliwe zycie, wlasciwie zbudowane ego , a jesli synowi bedzie mowil, ze jest dzielny, silny , madry, to on zawsze bedzie dowartosciowany , silny i męski. tylko mezczyzna moze nadac to imię. Matka zawsze jest dobra, kochana, czuła i troskliwa - i tych cech nie będzie mial zaden ojciec, ale za to matka nigdy nie bedzie mogla nadac imienia dzieciom
Ostatnio o niczym innym nie słysze w tv, same takie sytuacje, przestane oglądać wiadomości, bo za bardzo to przeżywam.
nie bać się, tylko czuć respekt.