Czasami nie mają o niczym pojęcia , a zachowują się jakby wychowały wszystkie dzieci tego świata ! ;) ale my też kiedyś będziemy teściowymi :D :) I może będziemy jeszcze gorsze ! ;D
...mamom i teściowym, skoro swoje już urodziły i wychowały, wydaje się, że wszystko wiedzą najlepiej? Nawet jeśli tego nie widać? ;D
Odpowiedzi
Komentarze
Wyświetlono: 1 - 9 z 9.
Moja teściowa widzi się z moim dzieckiem góra raz w tyg., ale "ona sobie poradzi", "ona go uspokoi" i wtedy mały jeszcze więcej płaczę, bo go nie zna i postępuje nie tak, jak w danym momencie trzeba. Ale jak grochem o ściane. Możesz tłumaczyć, że on tak nie lubi, że chce mu się spać itp. a ona i tak swoje:) wręcz trzeba się prosić, żeby oddała Ci dziecko:)
Natomiast mojej mamie wydaje się, że skoro to moje dziecko, to jest identyczne jak ja:) np: "daj mu cyca, Ty wisiałaś na cycku co 15 min", "przykryj mu buzie pieluszką, Ty tylko tak zasypiałaś", "na pewno ma kolkę, Ty miałaś przez 3 mc-e", itd. itd. ;D
moja mama taka nie jest, czesto mi racje przyznaje czasem nawet sie cos zapyta :) a tesciowa.... ona jest normalnie szok kobirta umie i ie wszystko!!przynajmniej jej sie tak wydaje:)
U mnie niepytane o zdanie, raczej nie wtrącają swoich trzech groszy. Poproszone o pomoc, chętnie pomogą. Mam taką mamę i teściową, które nawet nie próbują się mądrzyć, przyznają, że swoje już dawno wychowały, dużo zapomniały, a i czasy się zmieniły.
mamasia Ty szczęściaro:)
chociaż moja mama zawsze mówi tak ' ja Ci tylko radze, a Ty zrobisz tak jak bedziesz chciała i czuła.'
u mnie wszyscy wiedzą, że jeśli będę potrzebowała porady to sama o nią poproszę, a jeśli nie pytam to znaczy, że nie mają po co strzępić języka, bo i tak postawie na swoim, taki już mój urok
u mnie się dopiero okaże, ale babcia już mi nie raz wyskoczyła z tekstem w stylu: nie idź do biedronki bo Cie kto urzeknie! lub gdy poparzyłam rękę wmiawiał mi, ze dizecko będzie miało wielką myszkę tam gdzie sie dotknęłam... a te mundrości zabobońskie mnie mega irytują.
z teściową nie rozmawiam wcale, ale nawet dobrze, bo ona ma radiomaryjne sprzezenie w mózgu i musi do wszystkiego się wypowiedzieć, przy okazji dodając, że to wina tuska, a moja mama jest po prostu mądrą kobietką i wie bardzo dużo, więc jak będzie chciała sie wtrącić to jej na to pozwolę, ale znam ją i wiem, że nie będzie przesadzać.