ja jestem strasznym raptusem,choleryczka,obrazalska do bolu,chcac najczesciej postawic na swoim,uparta jak osiol....a moj maz sporadycznie ujawnia podobne cechy
Ja ogien a moj R woda.....ciekawa jestem jak to jest u Was..nie mylic z cieplymi kluchami ha ha,pytanie j.w
Odpowiedzi
Komentarze
Wyświetlono: 1 - 10 z 12.
Chodzilam swego czasu do wrozki i powiedziala mi ze nie ma lepszego zwiazku niz nasz;Lew i Baran
u nas ja byk on ryba.....
U nas- kompletne przeciwieństwa. Mogę wymieniać do jutra. Nie wiem, jak to w ogóle możliwe, że jesteśmy ze sobą
a u mnie sa 2 choleryki z niezlymi charakerkami... a dziecko oderwane od chmurki juz od malego no znajac rodzicow sie nie dziwie
On uczuciowy ja raczej nie....;)
optymistka - pesymista
uczuciowa - brak okazywania emocji
nieodpowiedzialna - odpowiedzialny
ale oboje jesteśmy narwani :-)
ja - nieustępliwa, kłótliwa, zawsze moje danie musi byc tym ostatnim
on - identyczny
Nie wierzę w to że przeciwieństwa się przyciągają, wydaje mi się ze jest zupełnie odwrotnie.
wiele w nas przeciewieńst, ja np. jestem raptus i wszystko ma być zrobione teraz, tutaj już, bo jak nie to się wkur* i sama robię wszystko:P lubię się dogadać i 17 razy ustalić dla pewności, on raczej na zasadzie oj tam, jakoś się zrobi, załatwi. jak nie zadam 40tysięcy pytań to się nic nie dowiem, wyciągać wręcz musze jak minął dzień, co w pracy...ja znów czasami jestem aż nazbyt wylewna
mimo wszystko gdyby nie wspólne pasje nie bylibyśmy dziś razem, połączyły nas identyczne zaintersowania i dzieś wiem, że gdyby nie muzyka płynąca z silnika mojego autka nie byłoby naszego dzieciaczka :)
mhmmm z perspektywy czasu to chyba nie, oboje jestesmy uparci, ciezko cos nam przetłumaczyc, nerwuski :D ale strasznie sie kochamy i jestemsy za sobą ;) ach.. Ja Lwica a on Skorpion wrr:D