Słyszałam, ale nie wiem jak mocno trzeba być naiwnym żeby wierzyc w jakieś dziwackie zabobony, które wymyślały babciny... Córa urodzila sie we wrzesniu, bylismy na cmentarzu na Wszystkich Świętych, chrzczona była na Wielkanoc... Żyje! ma ponad 2 lata...
Bo moja mama wczoraj do mnie czy o czyms takim slyszalam, bo jakas starsza kobieta jej to mowila...
Odpowiedzi
Komentarze
Wyświetlono: 11 - 15 z 15.
W ogóle nie wiem po co rozpowiada się takie rzeczy, raz kiedyś usłyszałam, ze mam sciagnac lancuszek, bo dziecko uduszę, jak puscilam wiązkę, nikt wiecej nie odwazyl mi sie nawet OPOWIEDZIEC jaki slyszal zabobon... paranoja, a wiadomo niektorzy rodzice strasznie się boją i wierzą w te głupoty...
ja slyszalam ze dzieci nie ochrzczone wogole sie nie powinno na spacer zabierac,tylko powinny siedziec zamkniete w domu,tak by nikt obcy nie zobaczyl i nie zaczarowal...mieszkajac w malej wsi mozna duzo ciekawych rzeczy sie dowiedziec.
"ja slyszlam, ale cos innego.. ze dopuki dziecko nie jest ochrzczone nie powinno sie z domu z nim wychodzic. KAZDY MI TO POWTARZA. :))))"hahahahahaaaa.....MYSZKA- no to mnie powalilas po raz kolejny, powoli zaczynam dochodzic do wniosku, ze ten profil jednak nie jest prawdziwy:)
Słyszałam, że nie powinno się chodzić z nieochrzczonym dzieckiem, żeby demony w niego nie wlazły