dorota- masz na mysli takie smierdzace stęchlizną szateksy, gdzie stoją skrzynie a w nich kupa smierdzacych butów i ciuchów? jesli tak to masz rację, opychające,ale mi chodziło w pytaniu o szmateksy , gdzie ubrania są powieszone na wieszaki, i ogólny smród tam nie panuje :) moja mama taki szmateks miała gdzie zanim cokolwiek zawiśnie na wieszaku musialo byc wyprane i wyprasowane, w sklepie pachniało ładniej niż w drogerii, a ciuchy byly starannie wyselekcjonowane :) Bo do takich śmierdziuchów to i ja nie zachodzę :)
Odpowiedzi
Komentarze
Wyświetlono: 11 - 20 z 20.
kocham , mam dryg po mamie i ciotce :D mogłabym przeglądać godzinami , ech szkoda,że teraz podupadłam na zdrowiu ale kiedyś hoho, na wyprzedażach potrafiłam przehulać wypłatkę no może nie całą ale sporą jej część :)
Nie kupuję bo nie umiem szukać w tych wszystkich rzeczach :P
Nie byłam chyba z rok, albo i dłuzej, ale otworzyli nowy z bardzo fajnymi rzeczami naprzeciwko mojego domu.. i dziś sie wybrałam i upolowałam super spodnie3/4 z bershki:) z metką hehe za 3.99 funta :) wszystko jest fajnie posegregowane, nie pachnie jak wniektórych szmateksach w Pl i pół godziny przed zamknięciem nie ma ludzi:) Od dziś będę tam stałą bywalczynią :) w środe dostawa heheheee i kumpela ma tam pracować więc ciekawsze rzeczy rozm 8 mi odłozy:D własnie problem tu jest taki że wiekszość "ciuchów" w Uk to 12 i w góre :/ dlatego dzis tylko jedne spodnie przytachałam :)
A ja z miłą chęcią kupuję w takich miejscach... dzięki temu mam wiele markowych ciuchów. A córci kupiłam mnóstwo wspaniałych ciuszków również markowych niektóre jeszcze były z metkami: Benetton, Cherokee, Early Days, Zara, Next, C&A , Mothercare, George itp.itd.:D ciuszki świetnej jakości:)
szczerze sobie nic nie potrafie wybrac ale bylam z ciekawosci w jednym szmateksie i znalazlam kilka pieknych nawet z metkami ciuszkow dla bobasa wiec bez zastanowienia kupilam:) I mysle ze dla dzidzi do czasu az bedzie szybko rosla co bede mogla to bede kupowala w taniej odziezy. Bo ciuchy sa naprawde dobre gatunkowo i w dodatku firmowki za grosze.
ja kupuje używane rzeczy na allegro, w szmateksie nie umiem, nie mam cierpliwości, żeby szukac ;]
U nas wiekszość lumpeksów wygląda jak normalny sklep. Popowieszane ciuchy na wieszakach i nie mają takiego zapachu, ale czasami jeżdze do takiego gdzie jest czysto ale już trzeba szukać. Ciuchy są niepowtarzalne i za cene najniższą :)
mi sie zdarza, ale jak trafie na chmare starych wyjadaczek to uciekam az sie kurzy, nie mam nerwów na te babska obrzydłe :D
jak jestem w Polsce to tak czasami zajże a tymbardziej,że teraz kuipiłam kilka nowych bodziaków i śpichów dla mojego niuńka jeszcze z metkami....na siebie już mniej ale jak znjaduje to czmeu nie...