Staśka hihihi :) cudowne imię mu wybrałaś :)

Był przecudowny,pamiętam że ciągle robiłam mu zdjęcia :)

oglaa20 w każdym urzędzie i na porodówce sie zachwycają :D

szczerze jak go wyciagali to zauwazylam tylko szpiczasta glowke i mega czerwone jajka bylam w szoku ale kiedy polozyli mi go na brzucha i oczyscili twarz z mazi zakochalam sie

byla przesliczna, jak maly aniolek;)

ja sie bałam, ze moje wlasne dziecko mi sie "nie spodoba" bo generalnie wiekszosc dzieci malutkich wczesniej mi sie nie podobało... ale jak tylko polozyli mi go na bruch i popatrzyl na mnie swoimi wielkimi oczyskami to... łooo był i jest najpiekniejszy na swiecie :) 

jasne, widziałam go przez szklany wózek, taki podobny do mnie i język mi pokazywał :D

Miałam cc więc Leonek nie był wymęczony, ani nie byl spuchnięty, głowka ładna, zakochałam się od pierwszego wejrzenia :)

ja juz na sali porodowej zrobilam mu zdjecie bo sie powstrzymac nie moglam bo co kolezanki dodawaly zdjecia to takie grubaski i te opuchniete oczka a Julian od poczatku wygladal fajnie mi sie bardzo podobal i podoba zreszta jak i jego tacie tez myslal ze bedzie opuchniety a tu niespodzianka nie byl  :)