ja raczej rano :)

...wszystko co przedemna nie ucieka.i nie mam na mysli stan jakikolwiek(ciaza,okres) poprostu tak codzienne wieczorne wpierniczanie slodkosci..i wszytskiego..
Tak-jestem wpierdikus-pospolitus
Nie- ...
ja raczej rano :)
Jestem na diecia
nie mam siły jeść.. a rano wstaje taka głodna, że ledwo doczołgam się do kuchni...
Własnie siedze i obżeram się ciastkami ;D mimo że już nie mogę :P
Zawsze robiłam tak samo, ale jakoś się oduczyłam :)
Ojj takk...Słodycze wieczorem smakują wyjątkowo :))
Ja przed ciaza...moglabym caly dzien niejesc ale wieczorem wciaqgam wszystko :D
ciagle.. wstalam 1 co to do lodowki i slodkie :| jestem na sb zla...
Żeby to tylko wieczorami..... Ja praktycznie po każdym "normalnym" posiłku wpie....alam aż uszy się trzęsą... to chyba nie jest normalne, uzależnieniem mi zajeżdża
w ciagu dnia jem nie zaprzeczę ale zadziwia mnie jak to jest że mija godz. 17.30 a ja mam taki apetyt jakbym cały dzien głodowała? najgorsze jest to że zawsze w szafie jest cos słodkiego do jedzenia a ja mam taka kiepską "silna" wole...ehhhh...