(2014-02-25 12:06)
zgłoś nadużycie
ja chodziłam do niej na poczatku raz na tydzień chyba do 20 albo 30tc a potem 2 razy tygodniowo
ja chodziłam do niej na poczatku raz na tydzień chyba do 20 albo 30tc a potem 2 razy tygodniowo
Nie wiedzialam, ze jest taka mozliwosc od 20 tc.
tak dwa razy w tygodniu od 30 tygodnia, słuchała serdusza dziecka, groził mi przed wczesny poród i po wyjściu ze szpitala zalecono mi położną i leki;) przyznam że to duża ulgo słyszeć serduszko skarba co pare dni:)
byla raz ale sama poprosilam o wizyte bo Mala niespejalnie sie ruszala.
nie, nie miałam zresztą takiej potrzeby, w mojej przychodni ginekologicznej mam położną na telefon, chodziłam do szkoły rodzenia itp
mama94 co za tupet z ich strony!!! szok