mi się poprawiła czy córa odbiera urodę? myślę że nie:)
I czy to prawda że dziewczynki odbierają mamie cerę a przy chłopcach się poprawia? Wierzycie w to?
Odpowiedzi
Komentarze
Wyświetlono: 1 - 10 z 23.
poprawiła mi się cera w obu ciążach a mam córkę i syna :) więc obalam mit :p
Jestem jako pierwsza na nie więc się wypowiem. Moja mama jak była w ciąży 4 lata temu to miała straszne brązowe plamy na twarzy i teraz ma synka, ja też jestem w ciąży, będę miała synka i strasznie mi krosty na twarzy wyskakują coś w podobie syfów, także moim zdaniem to nie prawda.
Ja będę miec chłopczyka a cera zrobiła się okropna, więc to bzdury, że się poprawia ..
no ja pierwsze 3 miesiące wstydziłam się z domu wychodzić. Cera mi się tak zepsuła że szok...choć nigdy nie miałam idealnej, to na początku ciąży była dramatyczna. Teraz już jest spoko...nigdy wczesniej takiej fajnej nie miałam... ale pewnie wszystko po porodzie wróci do normy :)
poprawiła mi sie cera, a w te zabobony nie wierze , bo spodziewam sie drugiej córeczki:)
u mnie cera może nie idealna ale zdecydowanie buzia mi się wygładziła a mam mieć córkę więc nie wiem jak to jest.. ;)
Ogólnie cera się poprawiła ale jednak organizm na początku zaczą się oczyszczać. Wiadom fajki na bok alkohol też, zdrowe odrzywianie picie dużej ilości wody. Efekt obsypało mi ramiona. Tak więc cera na buzi ok ale wylazło inną stroną :)
ja nie mogę patrzeć na siebie-a będe miałą córcię ;)