Raz mu się zdarzyło że ze mną nie pojechał ale był w delegacji na śląsku także siła wyższa ale starsznie mu było przykro z tego powodu.. Tak to zawsze mnie woził i jak miałam 2 pierwsze USG dopochwowe to nie wchodził ale później po badaniu to na USG lekarz go wołał - zresztą wolałam jak ze mną był bo jemu więcej tłumaczył jak mi
 
						
					
				 
            

 
             
             
             
             
             
             
             
             
             
             
             
             
             
             
             
             
             
             
             
             
             
             
             
             
             
             
             
             
             
             
             
             
             
             
             
             
             
             
             
             
             
             
             
             
						 
             
						 
             
             
						

 
            