Raz mu się zdarzyło że ze mną nie pojechał ale był w delegacji na śląsku także siła wyższa ale starsznie mu było przykro z tego powodu.. Tak to zawsze mnie woził i jak miałam 2 pierwsze USG dopochwowe to nie wchodził ale później po badaniu to na USG lekarz go wołał - zresztą wolałam jak ze mną był bo jemu więcej tłumaczył jak mi
2013-05-07 19:13
|
Odpowiedzi
1. tak |
2. nie |
3. często |
4. rzadko |
Komentarze
Wyświetlono: 11 - 16 z 16.
(2013-05-07 20:50)
zgłoś nadużycie
(2013-05-07 21:40)
zgłoś nadużycie
chodzi jak nie pracuje w tym czasie.
(2013-05-07 22:07)
zgłoś nadużycie
Mój mąż był ze mną tylko na wszystkich USG jakie miałam w ciąży. Na pozostałych wizytach był zbędny. Ale moja siostra (w ciąży) teraz chodzi ze swoim mężem na wszystkie wizyty.
(2013-05-07 22:46)
zgłoś nadużycie
zawsze.. wizyty nawet musze umawiać późnym popołudniem, żeby zdąrzył z pracy ;)
(2013-05-07 23:40)
zgłoś nadużycie
zawsze wizyta wypadała tak, że go nie było, a że chodziłam na nfz to nie miałam zbyt dużego wyboru. Był tylko raz ze mną.
(2013-07-27 21:50)
zgłoś nadużycie
Nie opuścił ani jednej wizyty. ;) I zawsze ma więcej pytań do lekarza niż ja. ;D