Niestety śpiąc z małą ułatwiamy sobie życie. Czasami nie mam siły siedzieći jej karmić i jeszcze usypiać po karmieniu i dlatego zabieram do nas do spania. Tak się zdażana szczęście nie za często. Trzeba po prostu pracować nad tymże po karmieniu lulamy i usypia. Twoja córcia z czasem przynocnym karmieniu będzie spała dalej teraz jest jeszcze malutka i nie wie że jest noc :)
Czy wasz noworodek po wyjściu ze szpitala spał w nocy z wami czy w swoim łóżeczku ?? Próbuje odłożyć w nocy po karmieniu córcię do swojego łóżeczka ale ona zaraz otwiera oczka i chce żeby ją wyjąć . Karmię jak na razie w pozycji leżącej . Chce uniknąć sytuacji spania w 3 .. Pozdrawiam
Odpowiedzi
Komentarze
Wyświetlono: 1 - 10 z 15.
pierwsze 3 tygodnie spał z nami..ale uznałam, że tak trzeba. To dla dziecka nowa sytuacja i musi się w niej odnaleźć, wcześniej był przecież w twoim brzuszku, jest przestraszony i potrzebuje twojej bliskości, której nie możesz mu odmawiać. Z czasem maleństwo się oswoi z nową sytuacją i wtedy możesz stopniowo uczyć spania w łóżeczku
Przez pierwsze pare dni ale tylko z mojego czystego lenistwa
Mała śpi z nami bo mi tak wygodniej nie muszę jej lulać, rozbudzać a też w nocy mi nie przeszkadza i lubię ją mieć obok siebie :) może jak zacznie jeść więcej niż cyca to zaczne ją odłuczać spania ze mną i z partnerem bo jest szansa że tak prześpi całą noc
Od samego początku miał swoje miejsce i spał u siebie. Jeżeli chcesz uniknąc to już to rób bo mała zaraz się nauczy i bedzie coraz trudniej. Karm ją na siedząco i odkładaj, daj cos do przytulenia np pielusię i zostawiaj sama po jedzeniu. Może już wyczuła że może Cie "wykorzystywać", zwalcz to odrazu bo bedzie coraz trudniej.
Od samego początku i do teraz spi w swoim łóżeczku.
Od początku w łóżeczku. ;)
pierwszy tydzień spał z nami bo nie mogłam się nim nacieszyć, wyszliśmy ze szpitala po 5 dniach w tym czasie dzieliły nas trzy oddziały...
Łóżeczko na początku odpadało ;p nie chciał tam w ogóle spać :P
Więc spal w bujaczku :) ale po jakiś czasie zaczęło wyglądać to tak że jak zasnął to kładłam go do bujaczka lub łóżeczka a na pierwsze nocne karmienie był już z nami w łóżku do rana :P i tak jest do dzisiaj :P
dziękuje za rady i uwagi na pewno mi sie przydadzą . bardzo bym chciała karmić na siedząco ale jeszcze krocze mi na to nie pozwala :/