Napoje typu Red-bull sa kategorycznie zabronione w ciąży Kochana!! Podobnie jak alkohol.
Czy zdarzyło Wam się w ciąży wypić napój energetyczny? Ogólnie odkąd dowiedziałam się że jestem w ciąży nie pijam tego rodzaju napojów, wczoraj mój D kupił sobie i wypił jak poczułam ten zapach to aż mną zatrzęsło i od wczoraj chodzi za mną wielka ochota! Proszę o komentarze, skusiłybyście się czy raczej nie?
Odpowiedzi
Komentarze
Wyświetlono: 1 - 10 z 10.
Za duż dawka kofeiny tauryny czy innych. Kawkę słabą pijałam, ale nigdy energetyków.
Na energetykach jest taki znaczek jak na piwskach "W ciąży nie piję alkoholu"
http://www.lepszakreacja.pl/web/images/users/0/articles/1589_0.jpg
Rób jak uważasz.
Wiem że są zabronione, dlatego się pytam czy którejś z was się zdarzyło ulec pokusie na pół puszeczki... mam straszna ochote na chociaz na łyka
Łyk zapewne nikomu nie zaszkodził.
Piłam kilka łyków be powera.. nie przesadzajmy co ? nic sie nie stanie jak sobie łykniemy odrobinkę..
ogólnie jest zabronione ... ale moim zdaniem max 250 ml (szklanka) nikomu by nie zaszkodziła. Tylko żebyś nie miała ochoty codziennie tego pić :)
Ja zaznaczyłam nie ponieważ nigdy czegoś takiego nie piłam, wg mnie jeżeli masz ochote to łyk czy dwa nie zaszkodzą.. (mówie o dosłownym łyku ;) ) Kiedys jak byliśmy u rodzinki to mąż pił winko i jak nigdy nie pije tak sama nie mogłam oprzeć się pokusie i wypiłam łyczka a tez byłam w ciąży..
ja tez mam okropna ochoteeeeeeeeee na Red Bulla ....!!! ale jakos boje sie wypic ....
nie raz wzięłam łyka od mojego M ale nie więcej. Całego bym nie wypiła, bo bałabym się o dzidzię, chociaż coca colę piłam w ciąży..też świństwo..
no dziewczyny wypiłam tego "łyczka" niecale pół małej puszki, ale tak się delektowałam jak nigdy, pyszne było czyli prawdziwa zachcianka, pragnienie zaspokojone i basta:)