W życiu.
Odpowiedzi
Komentarze
Wyświetlono: 21 - 28 z 28.
ja cały czas wypierałam się cc. po 6 godzinach porodu musieli zrobić cięcie, dochodzenie do siebie wspominam strasznie i mówiłam sobie "nigdy wiecej cesarki", ale teraz coraz częściej myślę, że jedno cc już miałam, więc może warto zdecydować się na drugie, ze względu właśnie na dobro maluszka. wtedy wiem, że nigdzie się mi na pewno nie zaklinuje i nie przydusi. ale nie wiem, co zdecyduję ostatecznie :)
Ewka - blizna po cesarce nie boli bardziej :) Miałas oxy?
1984jk - ale ja od początku cc chciałam... zanim doszło do pierwszego porodu. Ten mnie tylko uświadomił w przekonaniu, że jednak cc.... ale to oczywiście moje zdanie.
Marcelka - dokladnie... na dobro maluszka. Masz przynajmniej pewność, że nigdzie nie utknie, nie będzie wymęczony
Jeszcze nie rodzilam wiec moze zadam glupie pytanie... ;) Od kiedy myslalam o dziecku chcialam miec CC, czy moge cos zrobic zeby je miec? Czy to musi wyjsc z inicjatywy lekarza? Sama mysl o porodzie silami natury mnie przeraza :| Wiec zrobie prawie wszystko :P zeby miec cc...
Jeśli nie masz wskazań do cc to będziesz rodzić sn.... chyba, że zapłacisz, bo za taką na życzenie trzeba kasę wywalać. Mnie przerażało to, że dziecku podczas porodu siłami natury coś może się stać.
W większosci przypadków jest tak, że kobieta panicznie boi się porodu sn, bo nie potrafi sobie tego po prostu wyobrazic, jak to jest mozliwe wszystko.. A duzo kobiet jest potem pozytywnie zaskoczonych ;) Jesli nie ma wskazan zdrowotnych do cc, to tej najpiekniejszej chwili mojego zycia, w ktorej sama urodziłam dziecko, nie zamieniłabym na blok operacyjny.. Tym bardziej, jesli dziecko nie jest duze.. Zazwyczaj wszytko przebiega prawidłowo.. Dłużej lub krócej.. Wiadomo, ze porod sn jest cieższy o wiele, wiele bardziej niz operacja cc, ale to po prostu kolejny etap ciąży. Nieodłączny. I kobiety są po to stworzone, jesli mogą.. Ale nie rozumiem kobiet, ktore nigdy nie rodzily i od razu zakladaja, ze chca cc, bo sie boja, bo nie chca nawet probowac ani dopuszczac do siebie takiej mysli, bo nie chcą się męczyc, skoro moga sie polozyc i ktos za nie dziecko wyjmie - takich nie pojmuję na prawdę.. Dla mnie poród był na prawdę ciężkim, męczącym i najcudowniejszym przeżyciem jakiego doświadczyłam :) I najwazniejsze to obcowanie z malusziem od samego początku :) duma z siebie poza tym heh ;) takie pokłady energi i swiadomosc, ze teraz mogę już wszystko :) poród otwiera ;).. a im wiecej czasu mija, tym bardziej pamieta sie ten moment konca parcia i późniejsze, a nie to, kiedy nas cos bolało ;) Ten ból jest wart swojej ceny!
Wielu kobietom wydaje się, ze cc jest malo bolesne, ze jest dla leniwych. Nie jest. Może nie boli w trakcie operacji, ale cholernie napie*dala po. Wiem jak przebiega poród sn, mam porównanie. Wolę ból (silny, ale inny) po cc niż ból podczas rozwierania szyjki. A cięcie chciałam dlatego, że BAŁAM SIE O DZIECKO.
Ja też od zawsze myślałam o cc, ale w Niemczech mnie wyśmiano, jedynie w sytuacjach wyjątkowych można tą operację wykonać.