zawsze korzystam 'na Małysza'. matka zawsze wpajała mi zeby uważać w takich miejscach bo mozna różne rzeczy łapnąć. a niestety czesto dopadaja mnie infekcje
Chodzi mi o higienę korzystania z takich toalet np. siusiając "na Małysza". Czy po prostu siadacie na muszli i załatwiacie potrzebę?
Odpowiedzi
Komentarze
Wyświetlono: 11 - 19 z 19.
Zwracam i zwracałam zawsze. Nawet jak mi sie bardzo chciało, a było brudno (tak, że nawet małysz by nie pomógł) to po prostu wstrzymywałam.
Nie sadam, staram się nie sikać w publicznych ale zawsze patrze czy jest łądnie :D
sikam na małysza jak już muszę :)
zes....... i zesikam w pory ale nie pojde do publicznego smrodu :(
No jak ja zobaczyłam ostatnio wc damskie w tesco to myślałam, że się porzygam. Poszłam do męskiego a sprzątaczka do mnie "przecież damski otwarty!" a ja na to: to niech pani go lepiej wyczysci, bo śmierdzi jak by ktoś kota rozerwał i szambo chyba wybiło. ona coś tam zaczęła marudzić, że hrabianka się znalazła itp, a ja na to (już wkurzona na nią): wie pani co? znam kobiety które pracują na wc, ale przynajmiej mają porządek, a jeśli pani nie chce stracić pracy to radzę się wziąć do roboty. zamknęła się.
Lindsay co Ty taka groźna? :)
ja sikam prawie na stojąco nigdy nie siadam fujjj ile tam bakteri zarazków...;/
Wyłącznie na Małysza, a jak wracam do domu to dezynfekuje ręce po umyciu, a po kąpieli :dezynfekuję" moją intymną część provag żelem. CZemu w Polsce publiczne toalety są takie obskurne, nawet te w szpitalach.