Mąż był ze mną to nasze wspomnienia i ani filmików ani zdjęć z porodu nie mam i nie żałuję:)
Odpowiedzi
Komentarze
Wyświetlono: 1 - 10 z 15.
ja żałuję że nie widziałam z boku jak odpychałam nogą położną i się z nią kłóciłam podczas badania
miałam rodzić naturalnie i miał być krótki odrazu po urodzeniu ale kiedy przyszło do niespodziewanej cesarki to więcej strachu było. Nikt nie myślał o filmie. Mam zdjęcia z sali pooperacyjnej gdzie leżeliśmy z malutkim godzinkę:)
Za żadne skarby nie dałabym takiego nagrać :P
Nagranie ?? nie w życiu :P zdjęcia też nie :P
Nie, nie. Nie chciałabym nawet tego później ogladać. ;x
Mam nagrane kilka momentow po porodzie, samego porodu nie mam :P
a ja tam żałuję chciałabym mieć mimo że wyglądałam jak monstrum to te chwile były wspaniałe a zwłaszcza pierwszy widok Marcelka
Koleżanki kuzynka była nagrywana przez męża...tuż przed wyjściem dziecka...zrobiła..hmm..kupke...raczej nie chciała bym mieć takiego nagrania...Ale to nawet nie chodzi o to..jest to tak intymna chwila, że lepiej zachować ją w pamieci niż na nagraniu.
nie chciałam miec:) mam nagrane jak córę wycieraja, obwody sprawdzają itp