W sumie palę dopiero po południu i wieczorem gdy mój z pracy wróci, wcześniej jestem sama z dziećmi i nie mam jak ;p Od 4 do 6 dziennie
Siedze w domu i ciagle bym tylko paliła, nie wiem czym się zajac żeby tego nie robic. Kiedys wypalałam tak ok 5 dziennie, teraz 7-8. Dużo nie duzo, ale wiecej niz kiedys. A wy ile wypalacie dziennie? Ja pale ale coraz bardziej nie moge się doczekac lata żeby zabic te nude czyms innym niz papieros. Niby nie przeszkadza mi to, ale jak siedze to z nudów chodze i palę. Nie wiem czy bardziej martwi mnie wieksz ilosc palenia papirosów czy tego że strasznie się nudze.
Odpowiedzi
1. 1-3 |
2. 4-7 |
3. 8-12 |
4. 13-16 |
5. 17-20 |
6. pale od czasu do czas, żadko, sporadycznie, okazyjnie |
7. paczkę dziennie |
8. więcej niż jedna paczka dziennie |
9. w ogóle nie palę |
Komentarze
Wyświetlono: 1 - 10 z 18.
Własnie ja tak miałam wcześniej, puki byłam sama z dzieckiem nie miałam jak zejsc i zapalić, a teraz kilka godzin wolnych jak syn w przedszkolu i tak sie nadrabia. Dziwnie bo wnioskuje że strasznie musze sie nudzic skoro ciagle bym paliła..
Juz wcale , a dochodzilo u mnie do całej paczki , za duzo było i rzucilam;) pomógldesmoxan .od 13 miesiecy nie pale , ale nie powiem czasami mnie korci na dymka ;)
Roślina, u mnie jest ten problem że ja lubie to robic, z jednej strony chciałbym rzucic a z drugiej nie. Fajnie jest miec chwilę dla siebie a z drugiej szkoda kasy, tym bardziej że jeszcze nie pracuję. Nie wiem czy kiedys zmadrzeje, ale na obecna chwile zwieksza sie tylko ilość. A ten desmoksan to faktycznie pomaga czy tylko psychicznie byłas nastawiona? Jak myslisz? Mnie by chyba bardzo korciło zapalenie a juz na pewno jakbym widziała kogos z papierosem. Dodam że jak tylko zrobiłam test i gin potwierdził ciaże potrafiłam bez wyrzutów rzucic i nie palic przez cała ciażę i okres 3 m karmienia piersią. Dziwne, ale chyba duzo działa u nas psychika..
Ja robie sama więc tej kasy az tyle nie idzie tez na te papierosy i może to tez mały pretekst :)
Anitka dlatego dla mnie to tez troche takie dziwne, niby się chce a z drugiej strony sie to lubi. Podobnie mam z odchudzaniem. Chciałabym zrzucic brzuch,schudnąc z 5 kg, ale z drugiej strony podobam sie sobie na tyle i czuje sie atrakcyjna,że bym chciała ale z drugiej strony nie mam wielkiej motywacji :)