ja w prawdzie bylam troszke wczesniej bo rowne 2 miesiace przed terminem porodu i w swojej miejscowosci. ale jesli gin Ci powie ze narazioe nie rodzisz to mysle ze mozesz sie wybrac (oczywiscie na wszelki wypadek zabierz ze soba rzeczy do szpitala). wszyscy zrozumieja jesli bedziecie chcieli wyjsc po kilku godzinach i wrocic do domu
Tak więc! - Mam wesele... Mój M. jest świadkiem, więc MUSI być... A ja? No cóż... Wesele jest ok 2h jazdy od mojego miejsca zamieszkania. Odbędzie się w połowie 38 tc... Brrr !!! Czyli 30 sierpnia. Aha... Jeszcze jedna sprawa. Tydzień wcześniej odstawiam fenoterol, więc nie będę 'chroniona' żadną chemią. Trzy dni wcześniej mam wizytę u swojego gina... Zakładając, że powie, iż jeszcze nie rodzę i jest wszystko ok to... ??? Wybrać się z M. na to wesele???
Aha... Zapomniałam dodać, że na miejscu będzie na 100% trzeźwy kierowca który w razie czego pojedzie ze mną do Wrocławia.
TAK - idź dziewczyno!
NIE - odpuść sobie ...
Odpowiedzi
TAK |
NIENikt jeszcze nie głosował |
Komentarze
Wyświetlono: 1 - 5 z 5.
Ja bym poszła. Sama miałam iść na wesele 3 dni przed terminem porodu, ale po odstawieniu fenoterolu urodziłam po 1,5 dnia także jeśli nie urodzisz to idź :)
ja też tak mam :) męża brat ślubuje we wrześniu będę wtedy w 36tc. :) ja jadę oczywiście..mąż nie będzie pił i w bagażniku będzie czekać spakowana torba :) baw się dobrze :)
2 dni przed terminem bylam na weselu. tyle, że niedaleko domu. spakuj torbe i jedź jak sie dobrze czujesz
Tak jak dziewczyny mówią - jeśli wszystko będzie ok to idź!