Odpowiedzi
1. tak, głupie myśli przychodzą mi do głowy |
2. nie, ufam mu w 100% więc się nie martwię |
3. Nigdy nie został z inną kobietą sam na sam, a przynajmniej o tym nie wiem |
4. inne |
Komentarze
Wyświetlono: 1 - 10 z 12.
Identycznia jak asia - bardziej ufam jemu niz sobie.
nie został nigdy sam na sam z żadną "koleżanką" ale raczej mu ufam. jak ma coś zrobić to zrobi, a ja i tak nigdy się o tym nie dowiem ...
nie wliczając kogoś z naszych rodzin,jesli np.idzie do księgowej i u niej załatwia sprawy,jestem spokojna,ufam mu:)
pytam bo ja ufam mojemu mężowi ale ostatnio uważam, że jestem brzydka, gruba i z rostępami i przez to przyszły mi takie myśli do głowy jak został na 2h z moją koleżanką sam... wiadomo ona nie rodziła itp...
Gdyby była to osoba której nie lubie albo wiem że w jakis znaczyny sposób podba sie mojemu meżowi lub bardzo ja lubi, albo kiedys cos ich lączyło badz kiedys sie podobała mezowi,to byłabym zazdrosna.
ale to tylko miałam tak w przypadku M. (ojca Róży), za każdym razem jak wychodziłam na uczelnię to wiedziałam, że on w tym czasie będzie pisał z innymi dziewczynami :/ nie myliłam się. przypuszczenia okazały się trafne. gdybym miała do chłopaka pełne zaufanie, tj. nie dawałby mi powodu do zazdrości, to nie wkręcałabym sobie podobnych filmów ;) z kolejnym chłopakiem nie miałam podobnych napadów zazdrości, wręcz przeciwnie ;)
ze mna jest coś nie tak:P w ogóle brak wiary w siebie i stąd te myśli hehe
Mój pracuje z masą młodziutkich laseczek, ale nie przeszkadza mi to, wręcz przeciwnie, niech sobie ma Sama tam kiedyś pracowałam hehe Jestem "stara", ale znam swoją wartość, nie odczuwam zazdrości, poza tym nie daje mi nigdy powodów do tego by głupie myśli zaprzatały głowę mą
Tak Partycjac, grunt to znac swoją wartość, a zatem.....