Moim ginekologiem jest kobieta, ale już nie na długo, ponieważ nie odpowiada mi jej podejście do pacjenta. Nic nie mogę się od niej dowiedzieć. Jeśli o coś pytam, to zamiast npani ginekolog odpwiada jej asystentka-pielęgniarka-położna. Za tydzień mam u niej wizytę kontrolną. I więcej już do niej nie pójdę. A na kolejną kontrolę wybieram się do ginekologa mężczyzny, z innego miasta. Zanim zaszłam w ciąże chodziłam tylko do mężczyzn i co stwierdzam: sa bardziej kompetentni w tym co robą. Nie musiałam się wszystkiego dopytywać, poniewaz sami wyprzedzali moje pytania i rozwiewali wątpliwości czy obawy.
Słyszałam opinie, że facet ginekolog jest delikatniejszy i po badaniu przez kobietę ginekolog stwierdzam, że faceci są lepsi - taka moja opinia :) na początku miałam uprzedzenie i wstydziłam się iść do ginekologa mężczyzny, ale teraz na pewno bym nie wróciła do poprzedniej ginekolożki...
Rzecz jasna, kwestia indywidualna i każdy ma inne wymagania co do lekarzy :)
Odpowiedzi
1. Kobieta |
2. Mężczyzna |
Komentarze
Wyświetlono: 11 - 15 z 15.
Ja po moim tygodniowym pobycie w szpitalu mogę śmiało stwierdzić,że moim zdaniem płeć lekarza nie gra roli ale jego indywidualne cechy.Chodziłam do ginekologa mężczyzny w ciąży i był delikatny.W szpitalu badała mnie już lekarka i tak samo nic nie bolało,na następny dzień badał mnie jakiś inny lekarz i myślałam,że z bólu się za przeproszeniem posram.Strasznie mnie bolało,jeszcze długo po badaniu.Później miałam traumę przed kolejnymi badaniami bo bolało jak cholera a trzeba było sprawdzać czy szyjka się w końcu skróciła.Położne też mnie badały i co inna to inne odczucia.Jedna była delikatna,druga praktycznie w ogóle się nie czuła -,- Na koniec kilka razy pod rząd zbadał mnie znów inny lekarz mężczyzna i był tak delikatny,że nie czułam prawie nic,normalnie anioł.
a ja mam niestety tak ze na jakiego padne w gabinecie kolej :(
bylam u 2 kobiet to zawsze w czasie wizyty przy badaniach mnie wszystko bolalo i jescze conajmniej godzine po wizycie teraz od poczatku ciazy chodze do mezczyzny i nie czuje wogole bolu wiec nie chcialabym zeby teraz moj ginekolog poszedl na urlop czy zachorowal bo wiem ze w tym szpitalu to jedyny facet ginekolog.