(2012-10-21 22:37)
zgłoś nadużycie
i dzieki Bogu potrafilam sobie poradzis ze smiercią bliskiej osoby
i dzieki Bogu potrafilam sobie poradzis ze smiercią bliskiej osoby
Ja zdecydowanie nie wierze,nie czuje potrzeby,nie widze sensu ...w niczym do szczescie mi wiara nie jest potrzebna.Wrecz uwazam ze ''wiekszosc''nie wszyscy ale wiekszosc ''wierzacych'' jest tak naprawde nieswiadomymi swojej wiary,,wierza bo tak byli wychowani ale sami od siebie...ze swoich przemyslen tej wiary nie maja..Bez obrazy bo ja ogolnie bardzo szanuje wasza wiare jak i kazda.ale jak tak mysle i tyle..
wierząca niepraktykująca
Wierząca ale w co?