Ja jeździłam i dobrze je wspominam. Na pierwsze koloni byłam jako 10 latka w Rabce (góry). Strasznie na niej płakałam, tęskniłam za rodzicami codziennie wisiałam na telefonie i wyłam:) Później byłam w Miłakowie już nie pamiętam w jakim wieku, ale tam było też fajniei już nie płakałam :D i jeszcz w Słowacji w Bańskiej Bystrzycy jako 14 latka :)
Odpowiedzi
Komentarze
Wyświetlono: 1 - 10 z 17.
Kolonie i wczasy non stop Ale ich nie lubiłam, wolałam wczasy z rodzicami Byłam w Kostrzynie, w Pogorzelicy, w Trzebiatowie, w Łochowicach i jeszcze w paru innych miejscowościach, ale trochę czasu już minęło i wyleciło mi z głowy....
Od 7 rou zycia co rok, a nawet 2 razy w roku bo i zimowiska były. Fantastyczna sprawa - nauka samodzielności.
przez wiele lat jeździłam na obozy konne :P
oj jeździłam jeździłam i bardzo dobrze to wspominam, byłam 2 razy w darłówku, władysławowo, grecja, włochy:)
Byłam raz, ale byłam!;D
W Dziwnowie, a przy okazji miałam możliwość odwiedzin Kołobrzegu i Międzyzdroji. :) Wolę jednak góry, są chyba bliższe memu sercu ;)
Ja jeździłam na obozy sportowe w podstawówce ale to jakaś wioska była na roztoczu, której nazwy nie pamiętam
Przewaznie gory I morze,to byl najlepszy okres w moim zyciu,jezdzilam co roku od 8 roku zycia do 13.
jak miałam 8 lat,w Ustroniu Morskim