Nosi, nosi żeby mu jajaca nie zmarzły :D
1. tak |
2. tak, ale to już musi mocno pi*gać |
3. za moją namową założy |
4. choćby miał sobie kulki odmrozić, to nie założy ni *uja :) |
Nosi, nosi żeby mu jajaca nie zmarzły :D
mój coś oporny jest na noszenie kalesonów, pewnie do czasu, aż sobie jajka odmrozi![]()
tak, liczy się....ogolnie jakies rajstpy, kalesony czy jakas "podkladka" pod spodnie tego typu
mój nie nosił, ale jak go ostatnio na dachu (praca) przepiździło, tak wygrzebał kalisuny z dna szafy i nosi.
SAM, BEZ NAMAWIANIA! :D
nosi czasami takie narciarskie :)
do pracy zakłada bo często na dworze pracuje, ale jak jedziemy gdzieś na miasto samochodem wtedy nie założy.
mój pracuje na dworze więc musi bo by mu pitol odmarzł... a ma chyba z 8 par ;)
nie cierpi :P bo go gryzą w dupsko hehehe
Jak u lilith tylko nie tak dużo pra ma :)
ale tylko do pracy