wspólnie mamy jedno konto i razem decydujemy o wydatkach (no ale w granicach rozsądku nie debatujemy nad zakupem masła)

1. Ja |
2. Mąż/Partner |
3. Każde z nas trzyma swoją :) |
wspólnie mamy jedno konto i razem decydujemy o wydatkach (no ale w granicach rozsądku nie debatujemy nad zakupem masła)
Razem :) nie ma Twoje - Moje
Teoretycznie kasa jest wspólna, ale praktycznie ja ją trzymam, bo mój chłopak ma za lekką rękę do wydawania pieniędzy na głupoty. ;) Sam zresztą tak twierdzi i sam wyszedł z propozycją, żebym ja trzymała całą wypłatę. ;)
Mu mnie jest tak samo jak u karola25 :)
mamy wspólne konto.
Kasa wspólna, rachunek wspólny, zarządam ja :D
Zarządzam miało być :)
Ja za dużo wydaje. Adi daje mi na zakupy max 150 zł a i tak stracę 200 :D
PS moich nie ma ;/ bo mam tylko stypendium które idzie na szkołe całe praktycznie..
Ale w sumie ja zarządzam, oprócz większych wydatków - decyzje podejmujemy wspólnie.