Ja podostawałam od siostry spodnie i kilka bluzek i od koleżanki kilka bluzek. Ale jeszcze mieszczę się w swoje ciuchy. Pierwszą ciążę przechodziłam w swoich ciuchach, nie musiałam kupować :)
Czy kupowałyście odzież ciążową? Ciuszki ciążowe są dość drogie. Może przyjmowałyście rzeczy po ciężarnych koleżankach lub szukałyście w "lumpkach"? Albo kupowałyście ciuchy po prostu o rozmiar czy dwa większe? Chyba, że miałyście mały brzuszek i do końca mieściłyście się w swoje rzeczy? Ciekawa jestem jak to jest/było u was :)
Odpowiedzi
1. Tak, kupowałam ciuszki ciążowe |
2. Tylko niektóre elementy, np. spodnie |
3. Nie kupowałam, dostałam po koleżankach |
4. Nie, kupowałam zwykłe ciuchy o rozmiar większe |
5. Nie miałam takiej potrzeby, mieściłam się w swoje rzeczy |
Komentarze
Wyświetlono: 1 - 10 z 15.
Powinnam zaznaczyć kilka odpowiedzi. Kiedy przestałam się mieścić w swoje spodnie kupiłam sobie dwie pary ciążówek. Jedne w H&M (trafiłam na promocje i zapłaciłam 40 zł mniej :D), a drugie w świetnym stanie upolowałam w lumpie za całe 22 zł :) Dużo bluzeczek, legginsów ciążowych dostałam od koleżanki, która rodziła niecałe 2 lata temu. A sukienkę na komunie siostry kupiłam po prostu w większym rozmiarze i o takim kroju, żeby mój brzucholek się zmieścił :) Chciałam na początku kupić kieckę ciążową ale jak zobaczyłam ceny takich sukienek to szybko zrezygnowałam... :)
ja dostalam od rodziny bardzo duzo ciuchow ciazowych ale uwierz mi ani razu w niczym nie wyszlam! popatrzylam na te wszystkie wieeeeeeeeeeeelkie ciuchy i schowalam spowrotem. do 7 miecha normalnie wjeasnach chodzilam a do 9 w dresie :D ale normalnego rozmiaru 38 nie tam 40. iles ;d
kupuje rozmiar większę :) a i nawet w swoim znajduję :) moda jest taka, że szerokie bluzeczki mozna w każdym sklepie dostać, a do nich noszę legginsy lub szersze jeansy (biodrówki), takie które nie gniotą. kilka sukienek dostałam, ale nie wiem czy je założe, bo są dość duże (42-44 roz), a ja mam góre wciąż 36:)
w 2 parach spodni ciążowych udało mi się przejść przez całą ciążę :D
ja kuilam zwykle leginsy i tunike
ja kupiłam kilka par spodni i bluzek / sweterków, bo zwykłych dość szybko przestałam używać. nie sprawdziły mi się ubrania o kilka rozmiarów większe, bo jak opinały brzuch to wisiały na piersiach, a lubię mieć dopasowane.
kupowałam w większości z HappyMum albo H&M na allegro używane, bo zwłaszcza Happy Mum są super jakości i wszystkie można z powodzeniem nosić po ciąży, taki fajny mają krój. Pożyczałam też kilka rzeczy od bratowej czy koleżanek, nową kupilam tylko sukienkę na chrzciny :)
aha, spodnie musiałam kupować kilka razy, bo od rozmiaru 36 doszłam teraz do 40/42 w udach i biodrach ;) szkoda, że piersi pozostały bez zmian ;)
Kupiłam dwie pary spodni ciążowych. W jednych nie chodziłam wcale, bo były i są dalej na mnie za duże. Drugie całkiem lubie, bo są wygodne. Teraz to chodzę tylko w legginsach, bo są bardzo wygodne. Kupiłam jeszcze 3 tuniki ciążowe. Jedna już za mała, druga jest i będzie za duża, a 3 to koszula, która mogłabym nosić non stop ;) Wszystko kupiłam za śmieszne pieniądze na wyprzedażach w H&M i C&A.
spodnie kupiłam no i kurtkę bo rodziłam w zimę i jakoś ten brzuszek trzeba było chować :)
ja kupilam dwie pary spodni jedynie, jedne mi sie udalo w lumpie za 15 zl :p a jak nowki, drugie nowe ale po promocji... a ostatnie tygpdnie chodze w dresach bo tak najwygodniej :)