I tak i nie.Ostatnio się zmieniła.Więc zaczynam ją lubić ;)

I tak i nie.Ostatnio się zmieniła.Więc zaczynam ją lubić ;)
Obecną i byłą.
Lubie i szanuje, ale cieżko się z nią mieszka. Może dlatego że między nami jest 50 lat róznicy a ona dalej rządzi...
w sumie ciezko powiedziec, prawie jej nie znam... ale nie ubolewam bo wiem z opowiesci ze lubi dominowac i rzadzic wiec moglybysmy sie nie dogadac, a ta zbawienna odleglosc 3000 km sprawie ze moge nawet powiedziec ze ja uwielbiam
Nie mam teściowej i nie zdążyłam jej poznać, a szkoda.
zależy od momentu i od tego co robi.
nie nawidze jak bym mogła to bym udusiła hehehe:)
Niestety tesciowej nie mam, nie zdazylam jej poznac.. Za to mam tescia - masakra :-/