Ja mam może z 3, storczyka jakiegoś kaktusa co puszcza kwiatki i jeszcze jeden w sumie nie wiem co to jest ;p za bardzo nie przepadam za takim czymś , nie lubię przy tym robić , dbać itd...
ja lubie kwiaty, ale umnie w pokoju stoji tylko jeden ktorego zapominam podlewac (na szczeswcie mocna bestia) znalazlam mu kacik gdzie dobrze rosnie. niestety przez grzejniki kwiaty mi wiedna w pokoju jest za sucho i cieplo....
Moja mama za to ma sporo kwiatow w domu. storczyki pieknie rosna, w moim bylym pokoju wiec wszystkie tam sa ;)...
nienawidze kwiatow, z disco polem sie kojarzy, lubie roslinki, drzewko oliwne np, drzewko benjamina itp...
mam 2 koty wiec kwiatki musialyby byc poza ich zasiegiem zeby przetrwaly... mielismy w poprzednim mieszkaniu 3 drzewka szczescia na parapecie i nic nie robilam tylko po nocy podnosilam i zamiatalam ziemie... nie bylo sensu ich trzymac ;)
Ja kocham kwiaty i one mnie :D tesciowa mi caly czas zazdrosci
W oim małym pokoju miałam 8 z czego 3 takie metrowe ;D 2 wywiozłam do A. :D Mam do nich łapkę, ułamię gałązkę i mam szczępkę z eleganckimi korzeniami po tygodniu ;D
7;)
6
kocham orchidee i storczyki 
jakies inne tez sie znajda 
