totylkoja ty śloro wstretna bys sie wstydzila!! Wonnn stad!
Dziewczyny, jutro ide do szpitala. Moi rodzice są na wakacjach za granicą, także nie mam zamiaru ich informować nawet, bo matka moja to zawału dostanie. O szpitalu wie matka mojego B i moja chrzestna, która zresztą jest położną w tym szpitalu. Mówić babci? Czy sobie odpuscic? Nie chce, żeby sie ktoś niepotrzebnie martwił, bo narazie nic nie wiadomo. Co myślicie? Czy poinformować ich?
Odpowiedzi
Komentarze
Wyświetlono: 11 - 17 z 17.
ja bym narazie nie mówiła
Nie ktorzy nie maja nawet taktu..... ;/
Achh te baby, nie było tu ostatnimi czasu dnia bez głupich docinek, uważam że to admina rola zeby ustalać co tu wolno a co nie, no i jeszcze sprawa zwykłego ludzkiego taktu , TOTYLKOJA jesteś wstrętna i obleśna
Ja zawsze informowałam, że idę do szpitala. Zawsze możesz powiedzieć, że lekarzowi nie podobają się Twoje wyniki - lepiej uprzedzić niż później sie wszystkim tłumaczyć, albo żeby się ktoś na Ciebie obraził. Takie jest moje zdanie:)
Ważne że ktoś wie. Nie musi wiedzieć każdy. Rodzicom powiedz po powrocie, nie ma co ich denerwować, jeszcze będą chcieli wracać przed czasem... I nie jest wykluczone że zanim wrócią to ty już wyjdziesz :) Trzymaj się cieplutko. Będzie dobrze (czytałam bloga).
A co to zmieni jak komuś powiesz? Ani nie poleżą za Ciebie w szpitalu, ani Ci tam zbytnio nie pomogą. Ja bym nie mówiła, zaoszczędziłabym stres rodzicom, dopóki badań konkretnych nie zrobią to nic nie wiesz.