w dzisiejszych czasach malo kto nie palil, moi starzy jaraja okazjonalnie na imprezach

aby to raz

nawet teraz mam w szufladzie lola skreconego na specjalna okazje, ale cos czuje ze uschnie na wior i uj z niego bedzie

haha nie wyobrażam sobie moich rodziców jakby się upalili 

Poducha dawaj do puedłka próżniowego ;) Może się uchowa i doczekać tej specjalnej okazji

pudełka *

dokładnie tak samo miałam jak mama94

sam zapach mnie odrzuca...za to znajomi sie śmieją że mam idealne palce do kręcenia;)

na studiach się zdarzało od czasu do czasu, teraz już nie :)

tak, od czasu do czasu na imprezie. i szczerze wole wypic dwa piwa i zapalic, i nie miec kaca na drugi dzien, niz upic sie wódy, jak reszta moich znajomych i zdychac caly nastepny dzień, kiedys mi to "wisiało" bo mogłam spac caly nastepny dzien, a teraz., jest Olo noi trzeba byc na nogach :)