nidgy w zimie!! ja rodziłam w październiku i to jest tragedia! wyjśc z dzieckiem na początku nie bardzo , a gdy już możesz wyjść jest strasznie zimmno... wyjdziesz dziecko zaraz ma katar , bo nie jest uodpornione ... w domu ciepło na dworze mróz... zanim wyjdziesz dziecko jest spocone od tylu ubrań na sobie;/
Odpowiedzi
1. wiosna |
2. lato |
3. jesień |
4. zima |
Komentarze
Wyświetlono: 1 - 8 z 8.
według mnie wiosna chyba najlepiej. lato odpada własnie z tego tytułu, że w zaawansowanej ciąży z upałami powyżej 30 stopni to masakra:)
Ja rodziłam w maju i współczuje tym które muszą w upały z brzuszkiem chodzić i dzieciom rodzonym w zimie bo tone ubranek trzeba wkładać
Iga miała być z maja, ale szybciej się nam zrobiła ;p
2 bobas bedzie z maja/lipca ;p
ehhh wiosna.... mialam wątpliwą przyjemność chodzić w ciąży czerwiec lipiec sierpien i pod koniec wrzesnia pojawil sie synek.... zabijcie mnie nigdy wiecej ciąży w upały,.... kolejna ciążę będę planowała tak by wyszła na wiosne....ponadto moj synek ma 4 miesiace i nie nawidzi śpiworków grubo sie ubierać a czapki o zgrozo .... z daleka od niego wychodzimy tylko kiedy musimy np do lekarza....
Wiosna-lato
albo wiosna.. w sumie jakos początkiem lata najlepiej, tak koniec maja, czerwiec ;)
koncowko to byla masakra ale przynajmniej nie musialam na ciuchy ciązowe majatku wydać....:)