Nocami jak Mała robiła bunt przed zaśnięciem to wychodziłam z pokoju i wyłam z bezsilności. Dopóki była na cycku, wtedy sypiałam 2-4h dziennie, więc moje wykończenie jak najbardziej można zrozumieć.
Odpowiedzi
Komentarze
Wyświetlono: 1 - 10 z 18.
Przez pierwsze tygodnie nie miałam tak, chociaż jakoś po tym porodzie nie czułam się sobą, ale później zdexydowanie tak i to nie raz
Przez pierwsze dni miałam takie momenty, że siadałam i płakałam razem z dzieckiem
Ja nawet nie wiedziałam co to płacz dziecka do 6 miesiąca życia córci. Była bardzo spokojna, zajmowała się sobą. W nocy 2 razy się budziła na jedzenie do 5-tego msc bo była na cycu, ale szybko zjadła i szła dalej spać. Za to teraz masakra, zupełnie inne dziecko.
Z moim dzieckiem jazda się zaczeła dopiero jak miał ponad 2 miesiące. Pierwsze 1,5 miesiąca Leon tylko jadł i spał następne 4 godziny, ja nawet nie wiedzialam, że mam dziecko. Sąsiedzi byli w szoku, że on taki grzeczny. Zastanawiali się czy dalej mieszkamy, bo dziecka nie słychac :D
Lekko nie było (mam tu na myśli drugie dziecko), bo musiałam nie raz z rana (po nieprzedpanej nocy oczywiście) pędzić z dwójką na 8 rano do szkoły, pomagać w lekcjach starszemu podczas gdy mlodszy ulewał dalej niż widział, ale to nie było tak, że nie wyrobię Jesli masz wrażenie, że tak własnie u Ciebie jest to zapewniam, ze to przejściowe, wiele kobiet tak ma!
Tak, ze względu na zanikanie pokarmu i ciągły płacz głodnej Misi. A ja uparcie chciałam karmić piersią i tak się nawzajem męczyłyśmy. ;) Poza tym ciężko było przyzwyczaić się do funkcjonowania bez snu, teraz to już norma. ;)
Mój syn o dziwo był super dzieckiem, tylko spal i jadł co 3 godziny w pierwszych tygodniach i miałam do pomocy męża więc nie było ciężko :)