Oczyszczalam sie przez 3 dni kilka dni przed porodem, chyba ze to akurat zbieg okolicznosci. W pierwszej ciazy odejscie wód, poród po 12h.
Odpowiedzi
1. Wody odeszły |
2. Biegunka |
3. Czop |
4. Dziwne samopoczucie |
5. Inne |
Komentarze
Wyświetlono: 1 - 10 z 14.
Od 8 rano leciutko brzuch pobolewał jak na początku okresu. Na 9 szłam na zakładanie cewnika (leżałam na pato i mieli wywoływać), ale lekarz powiedział, że cewnik nie potrzebny, bo już są 4cm. I chyba tym swoim gmyraniem mi ruszył wszystko, bo zaraz jak wróciłam na salę to poszłam do łazienki i pacze, a tu czop. :) I zaraz za czopem zaczęły się porządne skurcze. ;)
skurcze
najpierw slabe i w roznych odstepach czasowych a potem coraz czestsze
Skurcze. Najpierw nie byłam pewna, czy to TE, ale jak zauważyłam, że się powtarzają to zaczęłam liczyć czas między nimi. Najpierw co 8 minut, koło godziny 7 rano już co 4 minuty i coraz silniejsze, a o 11:00 córcia powitała świat. :)
wody mi odeszły o 4 rano w domu, poejchaliśmy do szpitala i tam dopiero urodziłam o 17:15 masakra to była dyle czasu.
o 4 rano zaczął mi odchodzić czop myslałam że to wody się sączą więc na IP pojechałam i jedna połozna mi mówiła że to wody inna że czop lekarka tez powiedziała że wody i w końcu położna mnie zbadała i powiedziałą że gówno wiedzą to na pewno czop xd ale to że byłam po terminie to mnie zostawili
zaznaczylam wody bo tak bylo przy pierwszym porodzie a teraz niewiem co bedzie ...
Nie mogłam spać ze wzgledu na dokuczliwe niebolesne skurcze;) i tak niespałam ok 2 dni... a gdy pomyslałam sobie ze moze czas sie połozyc i przespac sie przed indukcją tylko co sie połozyłam coś w srodku mi pękło, wstałam i sciekły ze mnie wody i dostałam odrazu skurczy:P A i dodam ze jeszcze przed porodem razem ze skurczami tymi niebolesnymi musiałam co chwile zmieniac podpaski bo głupia ja myslałam ze podsikuje a to wody lekko mi sie sączyły .:D
Meeega wielka ilość bardzo gęstego śluzu z krwią. Bóle, i dziwne samopoczucie.