Tak. Jedna wielka porażka. Moja teściowa uważa, że czerwone wino pomaga, a już na pewno nie zaszkodzi. To samo jedno piwo - to przecież ma tyle alkoholu co nic :/ Nie dyskutuję nawet z takimi osobami i nie odważyłabym się wypić nawet łyka...
Czy miałyście taką sytuację będąc w ciąży że ktoś kto WIEDZIAŁ o waszej ciąży proponował wam alkohol bądź papierosy? Jak reagowałyście? Mnie ostatnio chcieli poczęstować wiśniówką, nie wiedziałam czy się śmiać czy płakać. Nie był to też piewszy i myślę że nie ostatni raz.
Odpowiedzi
Komentarze
Wyświetlono: 11 - 16 z 16.
podobnie jak u dolores... ;|
KONIECZYNKA-Z TYM SIE ZDODZE Z TOBA ALE MY MOZEMY TYLKO DOWIADYWAC SIE O TYM OD OSOB WYKWALIKOWANYCH CO JEST ZBYT SZKODLIWE DLA NASZYCH DZIECI I SAME MAJAC SWOJE ZDANIE , MI POWIEDZIANO ZE LAMPKA RAZ NA JAKIS CZAS NIE JEST SZKODLIWA I JAK WIDZISZ NIE TYLKO JA MAM TAKIE ZDANIE , A LEKARZ DORADZIL SAM BEZ OBRAZY BO NIE CHCE NIKOGO URAZIC WSZYSTKO MOZE BYC SZKODLIWE W DZISIEJSZYCH CZASACH NIE TRZYMAJAC UMIARU I OPAMIETANIA JUTRO ZACZNE 29 TYDZIEN CIAZY I ZDAZYLO MI SIE Z TRZY RAZY WYPIC LAMPKE WINA I NIE CALEGO , TRUJESZ DZIECI NAWET SIEDZAC W TOWARZYSTWIE OSOB PALACYCH I TEZ MOZESZ O TYM NIE WIEDZIEC , DUZO JEST MATEK KTORE ZAPSZPROSZENIEM CHODZA NAPIERDOL... A W OCZY CI POWIEDZA ZE NIE PILY ONE TRUJA ! I TAKIE NYGOWAC
nie ma chyba sposobu, żeby sprawdzić, jaka ilość alkoholu może zaszkodzić dziecku. paulina ja też spotkałam się z opniami, że wolno sobie pozwolić na troszeczkę alkoholu, nawet od lekarza, ale chyba więkoszość z tych wykwalifikowanych osób jest zdania, że alkohol może zaszkodzić dziecku w łonie. Więc chyba lepiej nie ryzykować, zacisnąć dupę i powstrzymać się od wypicia, nawet minimalnej ilości alkoholu. Bo tak naprawdę, nikt nie okreslił jaka dawaka alkoholu jest szkoldliwa. Są kobiety, które dojął całą ciążę, a dzieci rodzą zdrowe, a są też takie, które, po lampce wina mają dzieci z zespołem FAS
Tak, Teściowa wino. ;) A koleżanka taka głupiomądra pół piwa raz w tygodniu.
Ile razy.. i teście i moi rodzice - kazde z nich mówiło, że mi taka mała ilosc nie zaskodzi - piwo, winko, drink... taaa..