ex mojego meza-.- ale to wina choroby.. miala schizofremie.
tata kolegi powiesil sie po pjanemu w swoim pokoju i pech chcial ze kolega go znalazl.. od mojego taty dziewczyny brat popelnil samobojstwo. rzucil sie ze sztytu starego szpitala. 

tak kolega i najstraszniejsze jest to że zrobił to w 6 klasie szkoły podstawowej czyli mając 12 lat (powiesił się na pasku w swoim pokoju) i koleżanki ojciec ale tu to chyba było najlepsze rozwiązanie bo pił, bił i na oczach dzieci potrafił zmuszać matkę do seksu. zostawił list że musiał to zrobić bo nie potrafi się zmienić.

Syn naszego dozorcy rzucił się z 10 piętra naszego bloku w przed dzień mojej komunii, dziewczyna mojego kolegi powiesiła się ale też nie miała równo pod sufitem nie raz była w zakładzie, nie miała schizofremii w sumie nie wiem co jej było bo gdy z nią gadałam zachowywała się normalnie

Mój wujek, gdy po dłuższej walce z rakiem dali mu miesiąc życia...

2 miesiące temu brat szwagra powiesił się na pasku od spodni jeszcze w taki sposób że na siedząco sam się podciągał żeby pasek mu się zacisnął na szyji w takim stopniu żeby się udusił