sama sie patrze na inne mamy, przede wszystkim interesuje mnie dzidzius:)ale wozki tez, bo jest tyle roznych modeli i mnie to interesuje, moze szukam jakiegos lepszego niz ten ktory mam...
Bo mnie, kiedy spaceruje z Miśką, wydaje się, że każda napotkana na drodze mama z wózkiem robi mi szybką tzw. "obcinkę" od góry do dołu. Począwszy od tego czy nie mam lepszego wózka od niej,a skończywszy na tym czy wylewa mi się po porodzie ze spodni czy nie. To samo zauważyłam czekając dziś w przychodni na swoją kolej. Każda z mam niby uśmiechnięta, ale badawcze oko wychwytywało każdy szczegół. :D
Też macie takie wrażenie czy ja jestem jakaś przewrażliwiona? ;) A może to już jakaś mania prześladowcza będąca wynikiem chronicznego braku snu? ;)
Odpowiedzi
Komentarze
Wyświetlono: 1 - 10 z 14.
To może tylko u nas w Poznaniu panuje taki duch rywalizacji wśród mam. ;)))
Mnie obserwują stare baby, a w autobusach to szczególnie. Robią minę pitbulla i obserwują to moj brzuch, to mnie. Nie mogę się czasami powstrzymać od śmiechu
U mnie kiedyś babka mało w drzwi nie wlazła z dzieckiem, jak szłam z Iga... Eh... A jak widzi jak z nią idę to ma mega nerwa... Widać to z kilometra... Ale maswoje dziecko ciut starsze od mojego... To jest śmieszne...
Mnie niedawno strasznie rozśmieszyła kobietka w supermarkecie. Ja w 9 miesiącu, ona też w wdiocznej ciąży, jednak brzuszek sporo mniejszy niż mój. Najpierw mnie zmierzyła wzrokiem, a potem była ewidentnie wkurzona, wręcz fuknęła pod nosem. Odniosłam wrażenie, że zaraz zacznie rościć pretensje do kierownika sklepu, jakim prawem wpuścił do niego dwie ciężarne w jednym czasie :)
a mi to wisi niech sobie patrzy i podziwia o!;)
A ja zawsze ide z podniesiona glowa i mam gdzies zazdrosne paniusie O !
A ja lada dzień przekonam się jak to jest ;))
Mamy z wózkami nie, ale za to inni ludzie gapią sie na mnie ;D