ja z ojcem dziecka bylam 2lata w zwiazku na odleglosc..zdecydowalismy sie po 2latach na dziecko potem na zamieszkanie razem itd..niestety okres ciazy pokazal jaki on jest naprawde,ciagle pretensje klotnie jakies szantaze ze str jego i jego rodzicow ze mam sie przeprowadzic wtedy i wtedy bo oni za konca zwiazek jego ze mna.. ciagle nerwy zero spokoju..wkuncu kiedy byl ze mna pokazal jeszcze bardziej jaki jest naprawde i jak mial dziecko w d.. wiec zakonczylam to..teraz czuje sie szczesliwsza niz kiedy bylam w ostatnim roku z nim;/ szkoda tylko malenstwa ze niestety trafilo na takiego ojca ktory mial go w d..
