Wg mnie tylko księża tak psioczą, że nie wypada, ba! nawet nie możesz założyć welonu, bo nie jesteś "czysta". Ja bym tak czy siak założyła, w końcu to mój wielki dzień

Zdania na pewno beda rozne ;) Ja np. zamiast welonu malam ozdobe we wlosach z woalem oslaniajacym twarz :)

A te wszystkie kobiety, które wychodzą za mąż będąc w ciąży w czym są lepsze od Ciebie? Też mają dziecko, tylko w brzuchu. :) A większość ma welony (chyba, że ktoś nie lubi po prostu). Takie pierdzielenie i głupie zwyczaje. :) Welon ma być symbolem czystości, a kto teraz chodzi "czysty" do ślubu? ;)

Myślę, że większośc osób już nie traktuje tej symboliki jakoś szczególnie powaznie. Może gdzieś na wsi, jakieś mocno tradycyjne i religijne rodziny tak, ale też już chyba coraz rzadziej. Jesli masz ochotę założyć welon do ślubu to zrób to. To Twój dzień i Ty masz się czuć najpiękniejsza na świecie. Nie sądzę, zeby ktoś był bardzo urażony tym czy masz czy nie masz welonu na głowie. Nie popadajmy w paranoję. 

Brałam ślub mając dziecko i będąc w ciązy miałam białą suknię ale welonu nie.Nie miałam go dlatego,żeby ludzie nie gadali ale poprostu wydawał mi się zbędny.Miałam wpięty kwiat i to mi wystarczało.

To już nie te czasy że dziewice do ślubu ida :) Nie ma co się krępować białej sukni czy welonu

Ja miałam welon i nawet przez myśl mi nie przeszlo żeby nie zakładać haha w szoku jestem jak o tym napisałaś

nie wiem czy wypada sprawa indywidualna ja bym nie założyła a jest tyle ozdób ze tez mozna pieknie wygladac

ja tam zaloze czy mozna czy nie;) niuffka ma racje;)