w naszym rejonie jest niepopularne, szczerze to nie słyszałam, żeby ktoś nazwał tak swojego synka i sama też nie zamierzam, bo jakos tak mi się średnio widzi

Jak zastanawialiśmy się nad imionami to Właśnie nad Marcelem, ogólnie wszyscy mówią że marcel to rozrabiak, mojego kuzyna dziecko  letnie nazywa się Marcel jest łobuzem strasznym, ale jakoś mnie to nie odrzucił od tego imienia. Także jak będę miała jeszcze chłopca to nazwiemy na pewno Marcel. Póki co jest Majcia :)

mojemu narzeczonemu wpadło do głowy, ale już mu przeszło :) i będzie pewnie Tobisz ;)

jak będzie drugi synek w przyszłości to być może będzie Marcel lub Marceli

ja mam marcela,wiem ze to takie juz pospolite imie,ale maz sie uparl i nic na to nie poradzilam,a ze mieszkamy za granica,narazie,wiec narzazie bez roznicy nam.Mnie sie podobalo imie Blazej(oczywiscie polskich znakow nie mam!)

Nasz też będzie Marcel i dopóki się nie zdecydowałam na to imię to mało zwracałam na to uwage a teraz same Marelki do okoła:)