Dzisiaj dowiedziałam się, że moja siostra cioteczna jest w ciąży. :) Bardzo się cieszę, bo mamy bliskie relacje i jest jedną z niewielu osób z rodziny, z którą utrzymujemy kontakt. Od razu pomyślałam, że przynajmniej rzeczy po Misi będą miały do kogo powędrować, bo drugiej pociechy nie planuję, a w piwnicy mam już 5 worów z ciuszkami odłożonymi. Poza tym leżaczek, nosidełko itd. Tyle, że mam wrażenie, że (co prawda nie wprost) ale oczekuje się ode mnie, że to wszystko zostawię dla siostry Narzeczonego. Fakt faktem 1/4 ciuszków mamy od Teściowej, część jest też od nich z rodziny od mojego kuzynki. Całą resztę kupiłam za nasze pieniądze, w tym właśnie leżaczek, nosidełko, dwa wózki. Nie mam nic do szwagierki, gdyby ona pierwsza "zaciążyła" na pewno bym jej wszystko dała, ale z tego co wiem w ciągu najbliższego roku - dwóch nie planują potomstwa, a mnie raz, że się miejsce w piwnicy kurczy, a dwa, że też chciałabym kuzynce pomóc, bo ona zawsze coś dla Miśki przywiezie i pamięta o niej itd. I teraz nie chcę, żeby jakiś kwas wyszedł. ;/ Co byś zrobiła na moim miejscu?
TAGI
Brak tagów, bądź pierwsza!