Sama chciałabym mieć dzieci z małą różnicą wieku, lecz wcale nie uważam, że większy odstęp pomiędzy rodzęństwem jest wygodą. Często jest to bardziej racjonalne, z powodu finansowego, bytowego, czy może nawet jest to mus z innej przyczyny. A może niektórzy po prostu tak sobie tak wymarzyli ? Tak wolą ? Mam 3 siostry. Pomiędzy 1 i 2 jest 1,5 roku różnicy. pomiędzy 2 i 3 jest 6 lat różnicy a pomiędzy 3 a mną jest 10, ot co. I z każdą potrafię się dogadać. Ich wiek nie ma dla mnie znaczenia. Bardziej na rzeczy jest charakter jakim zostałyśmy obdarowane, bo każda jest inna mimo, że z tych samych rodziców i wychowywana pod tym samym dachem.
z różnicą wieku 4 i więcej lat decydują się pary leniwe i wygodne?
Czytałam bloga i tam padło takie stwierdzenie, ja się z tym nie zgadzam, owszem są pary, które są wygodne i decydują się na tylko jedno dziecko, albo na dwoje ale z dużą różnicą wieku. Osobiście uważam, że w tych czasach ludzi nie stać na dwójkę dzieci z małą różnica wieku i wiele też nie ma własnego dachu nad głową, mieszka kątem u rodziców, teściów, dziadków itp.
Co do kontaktów to nie ma zasady. Ja mam brara starszego o 8 lat i siostrę młodszą o 3 lata, i w zasadzie ani z jednym ani drugim nie mam dobrych kontaktów. Ale mojego P. kuzynka ma siostrę młodszą o 6 lat i ich konakty są super.
Odpowiedzi
TAKNikt jeszcze nie głosował |
Komentarze
Wyświetlono: 11 - 15 z 15.
Teraz to wy uogólniacie,. Tam padło tylko jedno zdanie nt. par, które z góry, od początku decydują się na różne, takie a nie inne wiekowe różnice między swymi dziecmi. Ja wolę mniejszą, uwazam, że tak lepiej dla dzieci. Ale inni moga wcale nie chciec miec drugiego dziecka, różnie bywa..
Znam wiele par, które zdecydowały się na drugie po wielu latach - z wygody, bo same tak mówiły. Tak często jest. A kazdy robi jak se chce ;)
Nie jest to reguła..... ale ja akurat tak zrobiłam. Po tych 3 latch spędzonych na urlopie wychowawczym zapragnęłam wrócić do pracy. Myślałam o sobie, finanse nie miały tu nic do rzeczy, bo mimo, że mamy kredyt hipoteczny to na jeszcze jedno dziecko było mnie stać. Trochę sobie popracowałam, na wakacje pojeździłam i znów "mi się zachciało" Przy okazji radość, że między dziećmi będzie większa różnica wieku, że będzie nam po prostu wygodniej....
Arletka to, że Twoi znajomi zdecydowali się na dziecko "po latach" z wygody nieznaczy że wszyscy są wygodni i leniwi
Dlaczego lenistwo??To raczej dziwne sformułowanie odnośnie posiadania dzieci. Ja np nie umiem na razie przekonać się do drugiej ciąży(mam wiele obaw) poza tym żyjemy z jednej pensji, a ja chciałabym isć do pracy i gdybym dostała taka i mogła iśc na L4(umowa o pracę) to bym się zdecydowała, nie brakuje nam ale jakby doszło 2 dziecko na pewno było by cieżej, więc to pewnie nie chodzi o lenistwo a o koszta utrzymania a u mnie o konfort psychiczny również. Syn ma 2 lata i nie planujemy na razie 2go, syn pojdzie do przedszkola i zobaczymy może za rok, dwa lata jak sie ustabilizuje tez psychicznie, kto wie.