bardzo malo prawie wogole z reszta ona sama pokazywala ze nie ma a to ochoty z reszta dzis przytula sie tylko jaj ja cos boli teraz sama usnela
Miałam mała oduczyć spania z nami ale jakoś nie mogę. Szkoda mi jej jak tak płacze.
Mała zasypia nam w łóżku o 20 później jak się kładziemy to przekładam ją do łóżeczka i o 24 czasem o 1 wędruje u nas i tak już śpi z nami do rana.
Ile mają/miały miesięcy kiedy w Wami spały?
Odpowiedzi
Komentarze
Wyświetlono: 1 - 10 z 22.
Zazwyczaj spał w łóżeczku ale zdażały się noce ,że jak tylko odkładałam to był płacz a koło mnie zasypiał spokojnie. Starałam się odkładać zawsze do łóżeczka, przysnął i do siebie. Ale do roczku zasypiał koło mnie lub na rękach i dopiero łóżeczko. teraz zasypia sam w łóżeczku i jak się budzi w nocy to jest głaskanie, smoczek i z łożeczka nie wyciągam.
nie śpi z nami i nigdy nie spał. Podziwiam may które śpią z dziecmi i ich głupote że do tego dpuszczają potem tylko problem aby oduczyuć.
wiesz ja też jestem z tym aby wychowywać w duchu rodzicielstwa i miłości i też nisiłam w chuście ale ja lubie się wyspać a wyspana a z dzieckiem w łóżku tylko czuwasz nie śpisz { wiem bo sprawdziłam i było stop i właśnie po takim spaniu jedzie sie na kofeinie lub innnych używkach co kto tam woli}. Poza tym nie wiem co to wstawanie do dziecka do pół roku bo od 1,5 miesiąca swego życia mój syn przesypia noce , nie wiem co to : kolka , ząbkowanie i tego typu rzeczy. Mam "liksusowe" dziecko :)_
karmienie mm to glupota a powiedz rita czym ma karmic dziecko matka ktora nie ma pokarmu chodzila po lkarzach wyprobowala wszystkich domnowych sposobow i rad na laktacje..... co do zuzu to tez lubie sie wyspac ulozyc po swojemu a gdy mala byla w lozku z nami to bylo mi najzwyczajniej w swiecie niewygodnie mezowi rowniez mala nie spi z nami ale to nie znaczy ze jej nie przytulam nie pieszcze :)
śpi z nami od urodzenia i dobrze nam z tym ;)
Moja spała z nami w pierwszych 2meisiacach życia, potem w łożeczku do 8 miesiaca, ale od poczatku własnie 8ego budziła się średnio co pól godziny- godzinę na possanie piersi, więc po połowie miesiąca walk wylądowała w moim łóżku i tak budziła się aż do 13miesiąca swego życia.. A odkładana do łóżeczka płakała i sie budziła, więc na nowo usypianie Jej itd.. więc odpadało.. I tak śpi z nami do dziś. Ale ja to uwielbiam, tylko teraz problem, jak zmieścimy się w 4 sooby? :D