Bardzo lubię to oglądać, ale za cholerę bym się nie zgodziła na taki poród przed kamerami. Mimo że miałam cc, też mówię nie. To intymne przyeżycie .
Ale nie ukrywam że lubię to oglądać :D
Wczoraj oglądałam porodówkę na TLC i wyobrażałam sobie jak ja rodziłam, i że niby wszyscy mieliby to oglądać, aż się zaśmiałam.
Bardzo lubię to oglądać, ale za cholerę bym się nie zgodziła na taki poród przed kamerami. Mimo że miałam cc, też mówię nie. To intymne przyeżycie .
Ale nie ukrywam że lubię to oglądać :D
nie wszyscy muszą moją brochę oglądać:P
hopisiup wydaje mi się, że to jest troszkę wyreżyserowane i na pewno dostają za to jakiś hajs.
Na pewno dostają kasę, nie sądzę by zdecydowałyby się na to by ktoś ich oglądał w tak - jakby nie patrzeć - intymnej sytuacji za darmo.
Też raz oglądałam porody na TLC, poprosiłam wtedy męża by wyłączył, bo oczy miałam zaszklone łzami po tych widokach. Ze strachu.
Nie..Ale UWIELBIAM to oglądać..Tam wszystko wydaje się prostrze ...:)
za zadne skarby ;pnawet niechcialabym zeby ktos z rodzinby byl przy mnie....w zyciu./..
lubialam to ogladac przed porodem teraz jakos niemoge...