tak zwracam uwagę, lubię porządek. Nie umiem odnaleźć się w bałaganie
Bo ja mam manię na tym punkcie :-D Wcześniej taka nie byłam, ale mam jedną koleżankę , która ma dziecko, a w domu syf i jakoś głupio mi jej zwrócić uwagę, choć uważam osobiście, że dziecko nie powinno w takim brudzie w ogóle przebywać:/
Odpowiedzi
Komentarze
Wyświetlono: 1 - 10 z 11.
Też lubię jak jest porządek, nie twierdzę, że u mnie jest czyściutko cały czas, ale jak jest bałagan to źle się z tym czuję. A niestety bałagan z moim dzieckiem jest dzień w dzień i tylko walczę, żeby było w miarę znośnie ;/
zwracam uwage chociaż teraz jak mam dziecko to rozumiem że u kogoś kto tez ma 2je, 3je dzieci może byc bałagan...ale co innego taki bałagan który sie narobi na codzień albo dzieci narobia bo taki czesto sama mam :) a co innego jak np widac że podłogi nie myte nie wiadomo kiedy, szafki brudne skurzone, łazienka zajechana.....bo sama musze sprzatac nie raz w nocy i jakoś daje rade ale nabrudzi sie szybko
Podobnie jak Agnieszka, lubie porządek i w bałaganie nie potrafiłabym się odnaleść. Nie wiem czy zwracam uwagę ale na pewno brud i nieporządek odrazu rzuciłby mi się w oczy. Pewnie kazdy w pewnym sensie na to zwraca uwagę więc zaznacze tak..
tak, bo lubie porządek i źle się czuję w pomieszczeniach gdzie jest bałagan
Pewnie, mam oczy i widzę jak jest syf ;p natomiast nie zwracam temu komuś uwagi, nie obgaduję bo wychodzę z założenia, że idę odwiedzić kogoś, nie jego mieszkanie. Byle było gdzie usiąść, postawić kawę ;p
Tak, ale wiem jak, że przy dzieciach nie zawsze da się ten porządek utrzymać. Ja po moich sprzątam ze 3 razy dziennie :)