Porodu nie, ale tego że lekarze coś spierdzielą :/ za dużo nasłuchałam się o opiece w moim szpitalu, a rodzić tam muszę bo do innego za daleko
Odpowiedzi
Komentarze
Wyświetlono: 1 - 10 z 16.
Boje się, ale chcialabym juz być po i w sumie nie mogę sie juz doczekać kiedy się zacznie :)
teraz już zaczynam się bać .
ja im blizej porodu tym mniej sie balam, a jak pierwsze skurcze sie zaczely jeszcze tanczylam i spiewalam z radosci, porod wspominam wspaniale (powaznie-chociaz trwal 15h) i to teraz bardziej boje sie isc na kontrole do gina haha to ci heca co?
coraz bardziej się boję ...w nocy się budzę i myślę jak to będzie... !
dominika grunt to pozytywne nastawienie, jak bedziesz tak trzesla portami to sobie ziscisz te okrutne scenariusze, ja podeszlam z jajem i porod to najpiekniejsza rzecz jaka mi sie przytrafila
myślę tylko o tym, że nie mogę się doczekać... k*rwa :-)
ani troche!
@poducha- mam tak samo, porod to jedno z najlepszych i najciekawszych przezyc jakich doswiadczylam :) a lepsze od strachu jest bojowe nastawienie (latwo powiedziec jak sie jest po;)