i tak i nie :-D raz juz rodzilam,ciezko bylo ale kazdy bol mozna zniesc  a jak juz sie zobaczy malenstwo to wszystko odchodzi w niepamiec ;-) martwie sie tylko ze cos moze pojsc nie tak ;-/ duzo sie teraz slyszy o niekompetencji lekarzy itp ... ale trzeba byc dobrej mysli ....

Podusia może masz rację ! :))) Postaram się pozytywnie myśleć ! :)))

Ja się nie bałam, nie zdąrzyłam... I miałam w dupie to jak próbowali mnie straszyć. Chociaż leżac na porodówce przez sekunde się bałam, ale doszłam do wniosku, że to bezsensu... Trzeba się pozytywnie nastawić :)

Szczerze ? Na początku nie , ale teraz baaardzo. Chciałabym, żeby było już po wszystkim, a do terminu jeszcze troche czasu zostało ;p.

samego porodu nie ,przybajmniej jak narazie ,bardziej ze pojdzie cos nie tak i o opieke i personel ...tyle sie juz nasluchalam...

Ja się boję jak cholera, ale to dlatego, że niestety będzie to cc :/