Innaczej sie nie da:) placze jak tylko poczuje ze mnie nie ma..:)
Odpowiedzi
1. zasypia SAMO w swoim łózeczku ja śpię obok |
2. zasypia samo w swoim pokoju |
3. zasypiam i śpię z dzieckiem |
4. zasypia w łóżeczku a w nocy przenoszę go do siebie i spi ze mną |
Komentarze
Wyświetlono: 1 - 10 z 12.
u nas to samo co u poprzedniczki... niestety
Ja spie z synkiem i sie z tego ciesze,UWIELBIAM czuc i slyszec jego oddech,przed zasnieciem popatrzec jeszcze chwilke na jego slodka buzke,wycalowac ile sie da ,zlapac jego dlon i zasypaic z nim...Wiem ze kiedys moge tego pozalowac jak nadejdzie czas odstawki ale trudno,ciesze sie chwila
a czy uważacie że tj. złe spanie z niemolakiem? Moje znajome jak usłyszały, że śpię z Małą to posypały się na mnie gromy, że to nie jest dobre dla dziecka...
anczarka,zle?bliskos zla?zzle moze byc dla nas mam jak nadejdzie czas ze bedziemy mialy dosc spania z dzieckiem bo ten maly bobas urosnie,jeszcze bardziej nas bedzie kopal itd wiec odzwyczaic bedzie ciezko.ahh nie sluchaj kolezanek,cwaniakowac latwo,madrale ty robisz to a one co innego,nie ma idealow
Z tego co mi wiadomo to bardzo dobrze wpływa na rozwój dziecka gdy śpi z rodzicami :). Ja śpie ze swoim tylko wtedy gdy jest chory, ma gorszy dzień, albo gdy nie ma mojego męża na noc :). Uwielbiam z nim spać i gdybym miała większe łóżko to chętnie brałabym go do siebie codziennie, a tak to troszkę nie wygodnie jest.
Zaznaczylam odpowiedz adekwatna do owczesnego wieku mego syna. Spanie z dzieckiem nie jest absolutnie niczym zlym.Takze zetknelam sie z krytyka a przede wszystkimj "zobaczysz jak ci ciezko potem bedzie go przyzwyczaic do spania samemu" i co? I gown* prawda ;) Moj syn ma prawie 3 lata od jakiegos tam czasu spi sam,od pierwszej proby ;). Podejscie i taktyka, nic po za tym ;).
Moja położna środowiskowa sama zachęcała do spania z dzieckiem, także my śpimy z dzidzią bez wyrzutów sumienia:)
usypia na narozniku w salonie, ja wtedy zaczynam sie krzatac po domu, sprzatac i takie tam.. jak ide spać to przenoszę Małego do sypialni do łozeczka, śpię obok w łózku, po 7 rano ląduje u nas i spimy do 10tej w trójkę. Czyli żadna z powyższych.
do roczku jadla z cyca w nocy wiec zeby nie tracic cennego snu zaraz po jej pierwszym przebudzeniu sie na mleczko bralam ja do nas i karmilamna lezaco na spiocha:)