nigdy nie mieszkały w bloku z góry twierdzą że nigdy nie chciałyby mieszkać w bloku bo syf bo sąsiedzi bo wszystko słychać itd ? mam wrażenie że takie osoby które nigdy nie miały stycznosci z blokiem najwiecej maja do powiedzenia w tej kwestii. Sama wiekszość zycia spedziłam w bloku teraz mieszkam w domku ale jakby kiedyś miało sie coś zmienic bardzo bym nie płakała ze musze siedziec w bloku i nie wiem czy to przyzwyczajenie czy inny punkt widzenia a wy ? macie w swoim otoczeniu takie przypadki ? że tylko domek i nic innego nawet gdyby miałby to być domek swojej matki tesciowej itd ?
Odpowiedzi
Komentarze
Wyświetlono: 1 - 10 z 11.
moj facet od urodzenia mieszka w domu i z gory zaklada, ze zle by mu sie mieszkalo w mieszkaniu, ale nie chodzi o syf i sasiadow a raczej o brak ogrodka, wiekszej prywatnosci itp :) ja osobiscie tez bym nie płakala tak bardzo gdybym musiala wrocic do bloku ale po prostu w domu jakos tak lepiej :)
Mieszkaliśmy dwa lata w bloku i nigdy bym tam nie wróciła, zdecydowanie wole dom na wsi- spokój, cisza, nie ma sąsiadów za ścianą...
własnie z takim podejscie spotkałąm sie na wsi od ludzi którzy od pokolen mieszkaja w domach jednorodzinnych a w miszkaniu nawet nigdy nie byli
jestem blokersem od urodzenia, dalej mieszkam w bloku, tylko z mezem na ,,swoim", mimo to czesto spotykam sie z komentarzami ,, eeee w bloku" wkurza mnie to na masę, nie stac nie na dom, na kredyt tez nie, co mam zrobic, wkurza mnie podnoszenie czynszu i opłat ale co mam zrobić :/ marze czasem o ogrodku i zielonej trwace wiosna i latem, ale czasem mysle ze ogrom rpac przy domu pochlonalby moj caly wolny czas
rita dobrze powiedziane
ja nie mieszkała ale miałam okzaje nocować i zalezy co kto lubi
wszędzie są plusy i minusy jednak gdybym miała wybór to wolałabym domek jednorodzinny. W bloku nie mieszkam ale nocowałam i nie dla mnie ale jeśli nie miałabm możliwości mieszkania w domu to i do mieszkania musiałabym się przyzwyczaić pod warunkiem, że nie kawalerka i z balkonem
cale zycie mieszkalam w domu ,teraz od 3 lat mieszkam w bloku i szczerze dla mnie nie ma nic gorszego chyba,planujemy kupic dom bo mieszkanie w bloku nie dla mnie.spac sie nie da ,dokladnie tak jak powiedzialas wszystko slychac ,brak ogrodu ,sasiedzi za sciana ehhh wole jednak cisze i wieksza prywatnosc